Obserwuj w Google News

Hotel Paradise 5: skandal w programie. Widzowie oskarżają uczestników o rasizm. "Brak szacunku, obrzydliwe"

2 min. czytania
28.04.2022 15:06

"Hotel Paradise 5" wzbudza wiele kontrowersji, ale tym razem uczestniczka wyjątkowo oburzyła część widzów. Fani programu zarzucili jej rasizm po tym, jak miała nazwać członka hotelowej obsługi "bambusem". Eliza i Laura postanowiły skomentować sprawę.

Eliza z "Hotel Paradise"
fot. screen: YouTube

" Hotel Paradise" to jeden z najpopularniejszych obecnie programów typu reality-show, którego motywem przewodnim są związki między uczestnikami. Hit ramówki TVN7 po raz pierwszy pojawił się na antenie w lutym 2020 roku i mimo wielu krytycznych głosów, które zarzucały mu promowanie seksizmu, wulgarności i nieodpowiedzialnego podejścia do związków, ma się bardzo dobrze. O sukcesie produkcji, której gospodynią jest znana z "Top Model" Klaudia El Dursi, doskonale świadczy fakt, że obecnie możemy śledzić już 5. edycję. Widzowie nadal z wypiekami na twarzy śledzą sercowe perypetie mieszkańców tytułowego hotelu, a najnowsza odsłona nie pozwala się nudzić, wywołując kolejne kontrowersje.

W "Hotel Paradise 5" byliśmy świadkami kilku sytuacji, które wywołały gorące dyskusje. Jednak do tej pory dotyczyły one głównie relacji między uczestnikami, czyli kwestii, która z założenia ma elektryzować widzów. Głośno krytykowano między innymi seks Kuby i Oliwki i wpadkę Klaudii El Dursi. Tym razem jednak zachowanie uczestników wywołało oburzenie nawet wiernych wielbicieli Elizy. Uczestniczka została oskarżona o rasizm po tym, jak rzekomo nazwała jednego z pracowników hotelu "bambusem".

Redakcja poleca

Hotel Paradise 5: Uczestniczy show oskarżeni o rasizm. Widzowie oburzeni zachowaniem Elizy

Eliza, jedna z uczestniczek 5. edycji "Hotel Paradise", w trakcie rozmowy z Wiktorią i Laurą miała skomentować nadejście jednego z pracowników hotelowego serwisu słowami "idzie bambus". Przypomnijmy, że akcja najnowszej odsłony dzieje się w Panamie. Internauci zareagowali natychmiast, w sieci pojawiły się krytyczne komentarze nie tylko pod adresem Elizy, wspominano także oburzające zachowanie uczestników poprzednich edycji.

- Totalny brak szacunku, przykre.

- Słyszałam i było to mega słabe. To samo było na Zanzibarze, gdzie większość uczestników nazywała obsługę hotelu "rafikami" (od imienia małpy z "Króla Lwa"). Obrzydliwe.

- Takie teksty od razu działają na mnie jak płachta na byka. Nie wiedziałam tylko, która to powiedziała - czytamy.

Eliza za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała, że nie użyła rasistowskiego określenia.

- Świadczy to tylko o tym, jak niedojrzali jesteście i jak bardzo sami szukacie afery w czymś, czego nie było. Smutne.

Z kolei Laura twierdzi, że określenie "bambus" zabrzmiało w ten sposób ze względu na montaż.

- Jeśli ktoś oglądał odcinek w telewizji, była tam cała rozmowa i to z napisami. Rozmawiałam z Wiki i Elizą o moim tatuażu. Na Playerze jest to po prostu obcięte i sklejone. Oskarżenia o rasizm są z waszej strony okropne - czytamy.

Także popularny Jay poinformował, że nie spotkał się z żadnymi rasistowskimi wypowiedziami kolegów i koleżanek z programu.

- Sam mam trzy paszporty. Przy pierwszym rasistowskim słowie w hotelu straciłbym kontrolę, więc przestańcie szukać czegoś, co sprawi, że wasze nudne życie będzie ekscytujące na chwilę. Mam wystarczająco przyjaciół ciemnoskórych, by założyć armię - zapewnił.