Obserwuj w Google News

Antek Królikowski zrelacjonował wizytę w szpitalu. Internauci: „Ocieplamy wizeruneczek?”

2 min. czytania
22.07.2022 13:46

Antek Królikowski kilka miesięcy temu wyznał, że od sześciu lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Aktor opublikował na Tik Toku oraz na Instagramie relację ze swojej ostatniej wizyty w szpitalu. Chętnie żartował z pielęgniarkami.

Antek Królikowski
fot. screen Tik Tok antonikrolikowski

Antek Królikowski nie ma ostatnio zbyt dobrej passy. Media analizują jego związek z Joanną Opozdą oraz opłacanie alimentów na syna, Vincenta. „Przerzuca” się też screenami i dowodami z byłą partnerką. Publiczna wojna zaczęła się od informacji o odwołanym chrzcie dziecka. Mimo wszystko Antek Królikowski nie zapomina o swoim zdrowiu.

Zobacz także:  Królikowski atakuje Opozdę ws. chrztu Vincenta. Jest też o alimentach i wygryzieniu z serialu

Antek Królikowski zmaga się ze stwardnieniem rozsianym

- Zaczęło się wszystko od tego, że w 2016 roku zostałem poproszony o udział w programie rozrywkowym. Pamiętam, na scenie nagle poczułem, że gdzieś z trzewi wychodzi coś do gardła aż do samego mózgu. Paraliż na całej lewej stronie twarzy. 6 grudnia na Mikołaja dostałem taki prezent w postaci diagnozy SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym. Ze świadomością tej diagnozy żyję od 2016. Staram się żyć aktywnie. Każdy zawsze traktował mnie naprawdę super fair. Nikt nie traktuje mnie jak chorego. Bo akurat to wszystko naprawdę jest w głowie, jeśli chodzi o SM. W głowie mam te ogniska zapalne, które są wygaszone przez leczenie, które stosuję co miesiąc w szpitalu – mówił Antek Królikowski w programie „Przez Atlantyk”.

Aktor przyznał wówczas, że przez chorobę bywa mylnie postrzegany. Tłumaczył, że jego zachowanie czasem podejrzewają, jakby był pod wpływem używek. Teraz znów udał się do szpitala i pokazał relację w sieci.

- 8 piętro. Szpital Banacha. Mam szczęście w nieszczęściu i od 6 lat to właśnie tutaj leczę się na SM  - napisał Antek Królikowski.

Redakcja poleca

Aktor pokazał również urywek nagrania z gabinetu, kiedy wykonywano mu badania. Oprócz tego opublikował link do zbiórki na terapię genową dla chłopca, który również zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Chętnie żartował z pielęgniarkami.

- U was mam najlepiej. Proszę mi powiedzieć, kto jest waszym ulubionym pacjentem? - dopytywał Antek Królikowski.

- No Antoś, Antoś – rzekła pielęgniarka.

Internauci odebrali krótkie nagranie jako próbę ocieplenia wizerunku. Inni dzielili się swoimi doświadczeniami, niektórzy życzyli zdrowia i siły w walce o zdrowie oraz syna.

- Ocieplamy wizeruneczek? Kto się na to nabiera? - zapytała internautka.

Antek, ludzie odbierają to jako ocieplenie wizerunku - tak to wygląda... Lepiej chciałabym zobaczyć małego u Ciebie na rękach oraz w końcu u babci - czytamy.

- Dalej próbujesz wzbudzić litość? - na ten komentarz Antek Królikowski odpisał krótko: „Nie”.

Polskie gwiazdy
10 Zobacz galerię
fot. East NEWS