Antek Królikowski zrelacjonował wizytę w szpitalu. Internauci: „Ocieplamy wizeruneczek?”
Antek Królikowski kilka miesięcy temu wyznał, że od sześciu lat zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Aktor opublikował na Tik Toku oraz na Instagramie relację ze swojej ostatniej wizyty w szpitalu. Chętnie żartował z pielęgniarkami.
![Antek Królikowski](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/antek-krolikowski-zrelacjonowal-wizyte-w-szpitalu-internauci-ocieplamy-wizeruneczek/19283640-1-pol-PL/Antek-Krolikowski-zrelacjonowal-wizyte-w-szpitalu.-Internauci-Ocieplamy-wizeruneczek_content.jpg)
Antek Królikowski nie ma ostatnio zbyt dobrej passy. Media analizują jego związek z Joanną Opozdą oraz opłacanie alimentów na syna, Vincenta. „Przerzuca” się też screenami i dowodami z byłą partnerką. Publiczna wojna zaczęła się od informacji o odwołanym chrzcie dziecka. Mimo wszystko Antek Królikowski nie zapomina o swoim zdrowiu.
Zobacz także: Królikowski atakuje Opozdę ws. chrztu Vincenta. Jest też o alimentach i wygryzieniu z serialu
Antek Królikowski zmaga się ze stwardnieniem rozsianym
- Zaczęło się wszystko od tego, że w 2016 roku zostałem poproszony o udział w programie rozrywkowym. Pamiętam, na scenie nagle poczułem, że gdzieś z trzewi wychodzi coś do gardła aż do samego mózgu. Paraliż na całej lewej stronie twarzy. 6 grudnia na Mikołaja dostałem taki prezent w postaci diagnozy SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego. No i żyję z tym. Ze świadomością tej diagnozy żyję od 2016. Staram się żyć aktywnie. Każdy zawsze traktował mnie naprawdę super fair. Nikt nie traktuje mnie jak chorego. Bo akurat to wszystko naprawdę jest w głowie, jeśli chodzi o SM. W głowie mam te ogniska zapalne, które są wygaszone przez leczenie, które stosuję co miesiąc w szpitalu – mówił Antek Królikowski w programie „Przez Atlantyk”.
Aktor przyznał wówczas, że przez chorobę bywa mylnie postrzegany. Tłumaczył, że jego zachowanie czasem podejrzewają, jakby był pod wpływem używek. Teraz znów udał się do szpitala i pokazał relację w sieci.
- 8 piętro. Szpital Banacha. Mam szczęście w nieszczęściu i od 6 lat to właśnie tutaj leczę się na SM - napisał Antek Królikowski.
Aktor pokazał również urywek nagrania z gabinetu, kiedy wykonywano mu badania. Oprócz tego opublikował link do zbiórki na terapię genową dla chłopca, który również zmaga się ze stwardnieniem rozsianym. Chętnie żartował z pielęgniarkami.
- U was mam najlepiej. Proszę mi powiedzieć, kto jest waszym ulubionym pacjentem? - dopytywał Antek Królikowski.
- No Antoś, Antoś – rzekła pielęgniarka.
Internauci odebrali krótkie nagranie jako próbę ocieplenia wizerunku. Inni dzielili się swoimi doświadczeniami, niektórzy życzyli zdrowia i siły w walce o zdrowie oraz syna.
- Ocieplamy wizeruneczek? Kto się na to nabiera? - zapytała internautka.
- Antek, ludzie odbierają to jako ocieplenie wizerunku - tak to wygląda... Lepiej chciałabym zobaczyć małego u Ciebie na rękach oraz w końcu u babci - czytamy.
- Dalej próbujesz wzbudzić litość? - na ten komentarz Antek Królikowski odpisał krótko: „Nie”.
Polskie gwiazdy, które są nieuleczalnie chore [GALERIA]
![Polskie gwiazdy](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetsg/storage/images/rozrywka/plotki/polskie-gwiazdy-ktore-sa-nieuleczalnie-chore-galeria/17896196-1-pol-PL/Polskie-gwiazdy-ktore-sa-nieuleczalnie-chore-GALERIA_article.jpg)