Obserwuj w Google News

Opozda odwołała chrzest, Królikowski ją oskarża. Ta pokazała szokujące SMS-y: „Zniszczyliście chrzciny”

3 min. czytania
17.07.2022 13:55

Joanna Opozda i Antek Królikowski znów na wojennej ścieżce? Na Instagramach byłej pary wywiązała się niemała burza. Aktor twierdził, że nie został poinformowany o odwołaniu chrztu synka, Vincenta, i wraz z matką stał i czekał pod kościołem. Z kolei aktorka ujawniła SMS-y wskazujące na przekazanie wiadomości co do odwołania chrztu chłopca oraz podanie powodu. W konflikt włączył się również brat Antka Królikowskiego.

Joanna Opozda Antek Królikowski
fot. screen Instagram asiaopozda, antek.krolikowski

Antek Królikowski wraz z mamą Małgorzatą Ostrowską-Królikowską zostali przyłapani przez paparazzich przed jednym z warszawskich kościołów. Jak się okazało, przyszli na chrzest Vincenta. Dzień wcześniej Joanna Opozda odwołała ceremonię. Afera zaczęła się od informacji opublikowanych przez Antka Królikowskiego – twierdził, że chrzest został odwołany dzień wcześniej o 22:00. Wtedy też miał dowiedzieć się o kościele, w którym odbędzie się uroczystość. Był też zaskoczony widokiem paparazzich, których nie zapraszał.

Pokazał też screen SMS-a swojego brata, wysłanego do Joanny Opozdy. Chciał się dowiedzieć, kiedy i gdzie odbędzie się chrzest. Zaapelował, aby „nie toczyć na siłę sporów w kwestiach, które z natury mają w sobie tylko dobro”. Joanna Opozda odbiła piłeczkę.

Zobacz także:  Królikowski przyjechał do synka, ale nikogo nie było w domu. Opozda skomentowała

Joanna Opozda pokazuje SMS-y. Antek Królikowski oskarżał ją o odwołanie chrztu

Joanna Opozda od razu zareagowała na medialne doniesienia, jakoby nie chciała widzieć Antka Królikowskiego na chrzcie i specjalnie odwołała uroczystość. Najpierw napisała krótkie oświadczenie, a potem pokazała SMS-y jako dowód.

- Nie chciałam tego komentować, ale jak zwykle w mediach pojawiają się nieprawdziwe informacje, więc wklejam SMS-y z wczoraj i dzisiaj, żeby była jasność, jak było naprawdę. Mam dość kłamstw i manipulacji. Dla dobra mojego dziecka milczę od wielu miesięcy, jednak są pewne granice. Dzisiaj miał odbyć się chrzest mojego synka, który musiałam odwołać (zrobiłam to wczoraj, a nie tuż przed ceremonią, o czym poinformowałam Antka i jego mamę). Nie jest prawdą, że nie zaprosiłam państwa Królikowskich do kościoła. Zrobiłam to, jednak nie chciałam pod kościołem paparazzich, dokładny adres podałam dzień przed uroczystością. Oczywiście wcześniej państwo Królikowscy znali datę, godzinę i miasto – napisała Joanna Opozda.

Aktorka dodała, że zależało jej na zachowaniu prywatności, co wielokrotnie miała podkreślać w SMS-ach wysyłanych do byłego ukochanego. Pokazała też wiadomość z informacją o miejscu i godzinie. Co więcej, wyjawiła, że jej ojciec, Dariusz Opozda, bez jej wiedzy również miał zostać zaproszony. Mężczyzna jeszcze nie tak dawno groził jej bliskim bronią palną, a w awanturze na osiedlu uczestniczył też Antek Królikowski.

Redakcja poleca

Dariusz Opozda również wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że nie został zaproszony, ani nie miał zamiaru się tam nawet pojawić. Nie kontaktował się z Antonim Królikowskim i zapewnia, że nie ujawnił żadnych szczegółów mediom. Chce teraz wyciągnąć konsekwencje prawne. Wróćmy jednak do SMS-ów, które ujawniła Joanna Opozda. Kilka z nich napisała do Jana Królikowskiego, brata aktora.

- Ciekawe, o co pytasz Antka, skoro nie widział syna 1,5 miesiąca. Nie płaci alimentów na Vincenta, które zasądził sąd. Antek nie interesuje się dzieckiem tak jak i Ty. Dopiero jak chciałam zrobić synkowi chrzest, wszyscy się zainteresowaliście, bo zależy wam tylko na tym, żeby dobrze wypaść PR-owo i moc zrobić sobie zdjęcie. Nawet nie miałeś ochoty poznać naszego syna, nie widziałeś go na oczy i nagle pomysł, żebyś został chrzestnym. To świadczy tylko o tym, na czym naprawdę wam zależy. Bo mnie zależy na moim dziecku, które wychowuję samotnie, bez jakiejkolwiek pomocy Antka. A poinformowanie mojego ojca i granie nim „żartowanie” na temat tego zaburzonego, niebezpiecznego człowieka, jest karygodne. […] Zniszczyliście chrzciny mojego synka. Nie będę komentować Twoich niewybrednych tekstów. […] Zastanów się, czy zachowanie Twojego brata jest ok, nie wobec mnie, wobec Viniego – napisała Joanna Opozda.

Opozda screen
fot. screen Instagram asiaopozda

Małgorzata Ostrowska-Królikowska również zabrała głos w sprawie i w wymianie zdań z internautką wyznała, że rodzina chce uczestniczyć w życiu dziecka, ale nie w medialnych gierkach. Stwierdziła, że nie ma nic wspólnego z ustawkami. Co do alimentów, twierdzi, że Antek Królikowski się od nich nie uchyla, bo jeszcze nie zostały ustalone, jednak przelewy zostały wysłane.

- Janku, nie obrażaj mnie bezkarnie, bo gdzieś jest granica waszych zachowań. […] Mój ojciec […] sprzedał chrzciny mediom. Dlatego chrzciny zostały odwołane. […] Również Twój brat wyzywał chrzestnego od gejów i pedałów. Tobie też dziękuję za zainteresowanie moim synem i moim zdrowie. Nie odezwałeś się do mnie od wielu miesięcy, tylko dziś, żeby mnie obrazić, jak reszta Twojej rodziny – pisała Joanna Opozda.

screen Antek Królikowski
fot. screen Instagram antek.krolikowski
screen opozda chrzciny
fot. screen Instagram asiaopozda
gwiazdy które brały ślub kilka razy
10 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS