0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Ania Bardowska otwiera nowy biznes. Fanki wściekłe: ceny kosmiczne

2 min. czytania
27.10.2022 14:04

Ania Bardowska z „Rolnik szuka żony” szybko odnalazła się na wsi. Wraz z mężem, Grzegorzem, uchodzą już za instagramowych celebrytów. Była uczestniczka show TVP nie osiada na laurach i postanowiła otworzyć własny biznes – odzieżowy. Internautki nie są zbytnio zachwycone. Ceny rzeczywiście walą po kieszeni?

Ania Bardowska
fot. screen Instagram ania.bardowska

Ania Bardowska prężnie działa nie tylko na Instagramie, ale również na YouTubie. Ostatnio uwaga fanów skupiła się na budowie i urządzaniu nowego domu. Tutaj również nie brakowało głosów krytyki – nie każdemu podobała się czerń królująca zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz. Ani Bardowskiej zdecydowanie przybędzie obowiązków. Wraz z siostrą założyła butik i nawet zaprezentowała kilka ubrań z oferty. Fanki uczestniczki  „Rolnik szuka żony” spodziewały się przystępniejszych cen i wykorzystania lepszych, szlachetnych materiałów.

Zobacz także:  Anna Bardowska z "Rolnika" jest w trzeciej ciąży? Internauci dostrzegli brzuszek [FOTO]

Ania Bardowska z „Rolnik szuka żony” otwiera butik. Ma zaporowe ceny?

Uczestnika programu TVP rozwija nowy biznes – na razie pokazała na Instastory kilka ubrań, które będą dostępne w sprzedaży. I tak mogliśmy zobaczyć marynarkę w kratę za 249 zł, czarne spodenki za 115 zł, sukienkę dzianinową w pasy za 179 zł czy też pomarańczowy sweter za 169 zł.

ania bardowska
fot. screen Instagram pustowszafie
ania bardowska
fot. screen Instagram pustowszafie

Prezentowane ciuszki przykuły uwagę fanek. Przede wszystkim chciały znać skład ubrań – nie każdy ma ochotę płacić spore sumy za poliester czy akryl. Pojawiły się także komentarze dotyczące cen. Dla wielu kobiet kwoty są zbyt wysokie. Czytamy, że z łatwością mogą znaleźć coś lepszego w podobnej cenie.

Ania Bardowska uspokoiła wszystkich i poinformowała, że sklep internetowy rusza już niedługo, a w poszczególnych pozycjach będzie można znaleźć informacje dotyczące rozmiaru czy składu ubrań.

- Dla mnie niestety za drogo wspominała pani, że ciuchy będą na każdą kieszeń, a niestety to nie są ceny na każdą kieszeń, choć oczywiście są bardzo ładne – przyznała jedna z fanek żony Grzegorza.

- A gdzie można poznać składy tych wszystkich ubrań? Żeby się nie okazało, że płacę prawie 200 zł za akryl, czy poliester – czytamy.

Redakcja poleca

- Ceny kosmiczne, w dobie takich podwyżek, niewiele osób będzie chciało kupić tak drogie rzeczy – zauważa inna osoba.

- Zaczęte trochę nie od tej strony co trzeba... pokazanie ubrań na relacji bez jakichś szczegółów i teraz milion wiadomości o skład, wymiary, zwroty, płatności itp. Lepiej było wstawić zdjęcia poszczególnych ubrań i już w opisie wszystko podać albo poczekać na tę stronę internetową – zwraca uwagę jedna z instagramowiczek.

Skandale gwiazd
11 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS