slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Paweł Domagała skarcił widza podczas występu. "Możesz wyjść?"

3 min. czytania
24.06.2024 16:57

Paweł Domagała dał się poznać od zupełnie nowej strony. Podczas jednego z ostatnich występów skarcił widza, który zaśmiał się z jego urody.

Paweł Domagała
fot. Michał Leja YouTube/print screen
slot: billboard
slot: billboard

Paweł Domagała został standuperem

Aktor, muzyk, juror "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", a ostatnio również komik. Tymi słowami można określić niezwykle wszechstronnego artystę jakim jest Paweł Domagała. Słynie głównie z ról komediowych, więc najwidoczniej doszedł do wniosku, że warto wykorzystać swój talent i zacząć występy innego rodzaju - stand-up.

Quiz: Znasz polskich standuperów? Tylko dla prawdziwych ekspertów komedii

1/10 Skąd pochodzi Rafał Pacześ?
slot: rectangle
slot: billboard

Okazuje się, że chociaż Domagała dopiero zaczyna swoją karierę standupera, doskonale odnalazł się w tym rodzaju komedii. Standuper Michał Leja zaprosił gwiazdora do swojego programu internetowego "Z kartki", w którym komik wraz z zaproszoną osobą losują pytania, lub tematy napisane na karteczkach przez widzów, a następnie w zabawny sposób improwizują, wykorzystując wylosowaną inspirację.

Domagała wypadł niebywale naturalnie w tej nietypowej roli i szybko dał się poznać widowni jako rasowy standuper. "Dlaczego kot zawsze spada na cztery łapy?" - głosiła jedna z wylosowanych karteczek. Ten mit szybko obalił jeden z uczestników, który przedstawił swoją historię, mówiąc, że jego kot spadł z balkonu pięć razy, z czego dwa razy się połamał.

Oglądaj

Okazało się, że mężczyzna... nie ma barierki na balkonie, chociaż mieszka na piątym piętrze. - Nie masz barierki na balkonie na piątym piętrze? - zapytał Domagała. - Ale coś mi wygląda, że ty też się z*ebałeś parę razy - skwitował aktor, sugerując, że widz również wypadł przez balkon. 

Jak nietrudno się domyślić, publiczność niezwykle żywo zareagowała na te słowa. Michał Leja zresztą też był zaskoczony odpowiedzią swojego gościa. - Wow, wow. O Jezus. Nie wiedziałem, że taki potwór wyjdzie z Pawła - powiedział ze sceny. Zdradził, że jadąc na nagranie programu, słuchał piosenek Domagały, żeby odpowiednio się nastroić. - Zbudujemy dom na skale, chyba też się z*ebałeś z balkonu co? - zaśpiewał żartobliwe.

Redakcja poleca

Paweł Domagała skarcił widza

To jednak nie wszystko. Widząc reakcję widzów, Domagała zaczął się coraz swobodniej czuć. Podczas czytania kolejnej kartki, realizator programu zaproponował ćwiczenie aktorskie - zamist odpowiadać na zadany temat, Leja i Domagała mieli przeczytać, co jest napisane na karteczce jako różne postacie. Zaczął gość, który powiedział zdanie zmanierowanym głosem, twierdząc, że wcielił się w Piaska

Sytuacja sprawiła, że Leja nie mógł kontynuować zadania. - Ku*wa, ty dissować powinieneś, a nie ballady pisać - stwierdził standuper. Następnie zapytał Domagałę, jaki ma wachlarz aktorski. - Nie za duży, lecę na urodzie - zażartował aktor. Kiedy publiczność zaczęła się śmiać, Domagała spojrzał na jednego z widzów, który cieszył się najgłośniej. - Możesz wyjść? - zapytał spokojnym głosem, co wywołało śmiech publiczności i prowadzącego.

Redakcja poleca

Paweł Domagała chwalony jako komik

Pod ostatnim odcinkiem "Z kartki" możemy przeczytać wiele pochlebnych komentarzy pod adresem aktora. "Paweł wciągnął nosem połowę polskich komików i zrobił to, na totalnej wyje*ce… Piękne!" - czytamy w jednym z nich. "Uśmiałem się niesamowicie. Domagała to do tej pory najlepszy gość »Z kartki«" - stwierdził jeden z widzów. "Domagała - niby takie: eee nikt ciekawy, a czegokolwiek się chwyci, jest w tym dobry. Dziś po prostu wymiatał" - głosi kolejny wpis.

Zobacz także

Obecnie Domagała jeździ po Polsce ze swoim programem "Zresztą, nieważne". "Paweł Domagała śmieje się ze wszystkiego – zarówno z tego, co go denerwuje, jak i z tego, co lubi. Czasami trudno jest powiedzieć, czy jeszcze żartuje, czy już mówi poważnie. Na cel bierze poprawność polityczną, kościół, celebrytów, głupotę przebraną za mądrość, politykę, mody, zwyczaje i zachowania. Nie oszczędza przy tym nikogo, nawet siebie i publiczności. Nie jest to stand- up z gatunku jajko na miękko" - czytamy w opisie.

Źródło: Radio ZET/YouTube/Michał Leja

Zobacz także
slot: leaderboard_pod_art