slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Paweł Domagała krytykuje Kościół i mówi o apostazji. „Mafijna struktura”

2 min. czytania
23.10.2023 21:34

Paweł Domagała wierzy w Boga i uważa się za katolika. Artysta ma jednak problem z tym, co dzieje się w Kościele. Juror „Twoja twarz brzmi znajomo” skrytykował duchownych i podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi apostazji.

Paweł Domagała krytykuje Kościół i mówi o apostazji. „Mafijna struktura”
fot. Mateusz Grochocki/East News
slot: billboard
slot: billboard

Paweł Domagała należy do grona najbardziej lubianych polskich gwiazd. Aktor zdobył popularność, dzięki rolom w takich produkcjach jak „O mnie się nie martw”, „Wkręceni”, „Powiedz tak!” czy „Serce nie sługa”. Od niedawna zasiada także w jury programu „ Twoja twarz brzmi znajomo”. Artysta robi też karierę jako muzyk. Cała Polska zna jego hit „Weź nie pytaj”. Niewielu wie, że jedna z jego piosenek opowiada o relacji z Bogiem. W utworze „Wracaj” wcale nie zwraca się do kobiety, a do Najwyższego. Mimo głębokiej wiary gwiazdor nie przymyka oczu na grzechy Kościoła. Swego czasu zastanawiał się nawet nad zmianą wyznania czy dokonaniem apostazji.

Paweł Domagała chciał zmienić wyznanie. Tak mówił o relacji z Bogiem i apostazji

Aktor ujawnił w rozmowie z Żurnalistą, że silny związek z Bogiem zawdzięcza rodzicom. Jego wiara ma się jednak różnić od tego, co wyznają jego mama i tata. - Moi rodzice są wierzący, ja może jestem inaczej trochę wierzący niż oni, bo miałem taki moment rzeczywiście odejścia od wiary i nawet zastanawiałem się nad odejściem w ogóle - mówił.

Popsucie instytucji Kościoła katolickiego sprawiło, że Domagała myślał o opuszczeniu wspólnoty. Artysta planował zmienić wyznanie i zostać protestantem. Poszukiwanie nowej drogi trwało dwa lata. Po długich przemyśleniach muzyk zdecydował się pozostać wiernym Kościoła katolickiego. Nie oznacza to jednak, że grzechy duchownych przestały mu przeszkadzać.

Redakcja poleca

W podcaście Katarzyny Zdanowicz aktor mówił o apostazji. Nie uważa on, że całkowite odejście z Kościoła jest w jego przypadku możliwe. - Byłoby mi dużo łatwiej i psychicznie, i emocjonalnie, gdybym mógł odejść, zrobić apostazję i powiedzieć: „Jesteście pedofilami, zje*ami, po prostu mafia”. Chciałbym tak zrobić i mieć z tym święty spokój, zostać protestantem i mieć wyje*ane - powiedział.

- Ale, jeśli podchodzę do tego poważnie (...), to niestety nie mogę tego zrobić, bo odłączając tych ludzi i ten cały syf, tę mafijną strukturę, sprawy duchowe sklejają mi się tylko w Kościele katolickim. (...) W związku z tym bardzo żałuję, że nie mogę dokonać apostazji - podsumował ze smutkiem w głosie. Wydaje się więc, że Domagała nie dołączy do długiej listy gwiazd, które dokonały apostazji.

Nie przegap
Gwiazdy, które krytykują Kościół. Nie gryzą się w język gdy mowa o religii
7 Zobacz galerię
fot. Pixabay + Instagram @m_rozenek @olazebrowska + Eeast News/Wojciech Stróżyk
slot: leaderboard_pod_art