slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marzena Kipiel-Sztuka pochowała czterech partnerów. Nazywali ją „czarną wdową”

3 min. czytania
10.06.2024 10:58

Nie żyje Marzena Kipiel-Sztuka. Gwiazda „Świata według Kiepskich” poważnie chorowała. Aktorka nie miała szczęścia w życiu prywatnym i pochowała aż czterech partnerów. Po tragicznych wydarzeniach ludzie zaczęli ją nazywać „czarną wdową”. Oto przykra historia miłosna Marzeny Kipiel-Sztuki.

Marzena Kipiel-Sztuka
fot. TVN (Dzień Dobry TVN)
slot: billboard
slot: billboard

Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Gwiazda „Kiepskich” nie miała szczęścia w miłości

Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca 2024 roku po walce z ciężką chorobą. Informację o śmierci 58-letniej gwiazdy „ Świata według Kiepskich” przekazała Renata Pałys. Serialowa Helena Paździoch towarzyszyła przyjaciółce do samego końca i przekazała pierwsze informacje o pogrzebie aktorki. Marzena Kipiel-Sztuka leczyła się na nadciśnienie, walczyła z przewlekłą obturacyjną chorobą płuc i zmagała się z depresją. Na domiar złego miała za sobą przykrą historię miłosną. Gwiazda „Świata według Kiepskich” nie miała szczęścia w życiu prywatnym i pochowała aż czterech partnerów. Żaden z jej związków nie trwał więcej niż 5 lat, a ukochani aktorki nie dożyli nawet pięćdziesiątki. To sprawiło, że ludzie zaczęli nazywać Marzenę Kipiel-Sztukę „czarną wdową”.

Redakcja poleca

Zmarła Marzena Kipiel-Sztuka. Aktorka przeżyła śmierć aż czterech partnerów

Marzena Kipiel-Sztuka nie ukrywała, że czuła się bardzo samotna. W wywiadzie z Faktem opowiedziała o złamanym sercu i braku szczęścia w miłości. Najdłuższą relację aktorka stworzyła z reżyserem Konradem Sztuką, po którym nosi nazwisko. - Mało kto wie, że w urzędowych papierach figuruję jako „Sztuka”, bo z „Kipiel” zrezygnowałam właśnie po ślubie. Po rozwodzie nie wróciłam już do panieńskiego, trochę ze złości, a trochę z przekory. Przed rozprawą Konrad powiedział mi, że jego ojciec chciałby, abym „oddała” nazwisko. Wściekłam się i pomyślałam: „po moim trupie!” - opowiadała.

Gwiazda „Świata według Kiepskich” dobrze wspomina pierwsze małżeństwo, którego nie akceptował jej ojciec. - Nie w smak mu było, że zamiast skupić się na wykształceniu będę lepić pierogi i rodzić dzieci. I tutaj się pomylił, bo nie było ani żadnego ugniatania ciasta, ani latających wokół stołu umorusanych brzdąców. Nasze małżeństwo rozpadło się z mojego pracoholizmu - przyznała Marzena Kipiel-Sztuka. Aktorka nie doczekała się dzieci, choć gdy związała się z operatorem filmowym Mariuszem Piesiewiczem, myślała o porzuceniu roli w serialu Polsatu i założeniu rodziny.

Niestety sielankę kochanków przerwała ogromna tragedia. - Jego nagła śmierć przekreśliła nasze plany. W trakcie kręcenia zdjęć dostał wylewu i już nie wrócił do świata żywych. To był jeden z najgorszych okresów w moim życiu - mówiła w rozmowie z Faktem Marzena Kipiel-Sztuka. Kiedy doszła do siebie, odnalazła miłość u boku rehabilitanta i masażysty Przemysława Buksakowskiego. Para zamieszkała w Kołobrzegu i spędziła ze sobą wspaniałe chwile. Później wróciła do rodzinnego miasta aktorki - Legnicy, a gwiazda przeżyła kolejny dramat.

Redakcja poleca

Marzena Kipiel-Sztuka wiele razy miała złamane serce. Nazywano ją „czarną wdową”

Drugi mąż Marzeny Kipiel-Sztuki zmarł nagle, tracąc przytomność na ulicy. - Po jego śmierci załamałam się, dopadła mnie depresja i koniec końców wylądowałam w ośrodku psychiatrycznym. Tak naprawdę doszłam do siebie po pięciu latach - wyznała ze smutkiem. Czwartym partnerem, którego pożegnała gwiazda „Świata według Kiepskich”, była jej pierwsza wielka miłość. Mężczyzna bardzo skrzywdził aktorkę i do końca życia miał żałować, że doprowadził do rozstania.

- Nakryłam go ze striptizerką z knajpy, w której grał. To był dla mnie niewyobrażalny szok! Spakowałam plecak, wyjechałam jeszcze tego samego dnia i tak skończyła się ta miłość. Nigdy nie wybaczyłam mu tej zdrady, choć już po rozstaniu nasze relacje były dobre, kumpelskie - powiedziała Marzena Kipiel-Sztuka. Pytana o to, czy ktoś kiedykolwiek nazwał ją „czarną wdową”, nie zaprzeczyła. - Usłyszałam to kilkukrotnie. Że mam złą karmę, która powoduje śmierć najbliższych - ujawniła, dodając, że nauczyła się nie przejmować okropnymi zarzutami.

Źródło: Radio ZET/Fakt

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art