slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Marzena Kipiel-Sztuka mogła nie zagrać Halinki. Wszystko przez pastę do zębów

2 min. czytania
09.06.2024 15:32

Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Gwiazda „Świata według Kiepskich” zmarła w niedzielę 9 czerwca. Aktorka odeszła po długiej chorobie, o czym poinformowała Renata Pałys. Niewiele osób wie jednak, że Kipiel-Sztuka mogła nie zagrać swojej roli życia w „Kiepskich”. Dlaczego?

Marzena Kipiel-Sztuka jako Halinka Kiepska
fot. Materiały prasowe/Polsat
slot: billboard
slot: billboard

Marzena Kipiel-Sztuka nie żyje. Aktorka miała 58 lat

Śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki wstrząsnęła polskim show-biznesem. Aktorka zmarła 9 czerwca 2024 roku. Informację o jej śmierci przekazała Renata Pałys. – Marzena bardzo długo chorowała i ja byłam w to zaangażowana. Dzisiaj rano o godz. 9:00 zmarła – powiedziała w rozmowie z Plejadą.

Redakcja poleca

Gwiazda „ Świata według Kiepskich” zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Aktorka chorowała na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc i leczyła się na nadciśnienie. W 2020 roku przyznała publicznie, że chorowała na depresję. Kipiel-Sztuka całym sercem wspierała osoby zmagające się z problemami ze zdrowiem psychicznym. – Nie dajmy się depresji, nie kumulujmy negatywnych uczuć, jeżeli to tylko jest możliwe, ale też prośmy o pomoc, bo nie zawsze jest to widoczne – apelowała aktorka.

Marzena Kipiel-Sztuka rozpoczęła swoją aktywność zawodową pod koniec lat 80.. Przed debiutem na deskach legnickiego teatru pracowała jako suflerka w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie. Ogólnopolską rozpoznawalność przyniosła jej jednak dopiero fenomenalna rola Halinki Kiepskiej w serialu „Świat według Kiepskich”. Aktorka grała w uwielbianej produkcji przez 22 lata – od początku do samego jej końca w 2022 roku.

Marzena Kipiel-Sztuka mogła nigdy nie zagrać Halinki Kiepskiej. Do roli rozważano inną gwiazdą

Postać Haliny była dla Kipiel-Sztuki rolą życia. Nie ma w Polsce osoby, która nie znałaby słynnego: „Ferdek, ty jełopie”. Widzowie kochali rolę aktorki. Niewielu jednak wie, że jej Kipiel-Sztuka mogłaby nigdy nie wcielić się w rolę Kiepskiej. Mało brakowało, a aktorka skończyłaby w reklamie pasty do zębów. O szczegółach opowiedziała w książce „Świat według Kiepskich: zwariowana historia kultowego serialu Polsatu”

Jeździłam na castingi z nadzieją, że może zagram w reklamie pasty do zębów. Głównie na to liczyłam, bo szczękę miałam w naprawdę przyzwoitym stanie. Agencja aktorska we Wrocławiu, z którą byłam związana, przysłała mi zaproszenie na casting do jakiegoś serialu komediowego, gdzie producent takimi słowami opisał, kogo potrzebują: »Kobieta po czterdziestce z niewygasłym seksem«” - czytamy we fragmencie, cytowanym przez Jastrząb Post.

Początkowo producenci serialu rozważali jej kandydaturę nie do roli Halinki, a Heleny Paździochowej. Postać Halinki planowo tworzyć miała Anna Majcher, ale ostatecznie odrzuciła propozycję. Heleną Paździochową została jednak Renata Pałys, a Kipiel-Sztuka zrobiła prawdziwą furorę na przesłuchaniu do serialu. Aktorka zjawiła się przed komisją w szpilkach, przymałej bardotce, żółtym topie, spódnicy i niebiesko-perłowym makijażu. Te od razu wpadły wszystkim w oko.

„Tak sobie wyobraziłam Halinę Kiepską, co później okazało się bardzo bliskie oryginału. […] Na castingu partnerował mi Andrzej Galla, któremu wskoczyłam na ręce. Wywołało to salwę śmiechu całej zgromadzonej ekipy” – wspominała Kipiel-Sztuka.

Źródło: Radio ZET/Filmweb/Jastrząb Post

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art