Bartosz Żukowski o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. „To traumatyczne przeżycie”
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła w niedzielę 9 czerwca. Serialowa Halinka ze „Świata według Kiepskich” miała 58 lat. Teraz aktorkę wspomina Bartosz Żukowski, który przez ponad 20 lat wcielał się w rolę Waldusia Kiepskiego, syna Halinki. Artysta nie kryje ogromnego bólu.
![Bartosz Żukowski i Marzena Kipiel-Sztuka Bartosz Żukowski i Marzena Kipiel-Sztuka](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/seriale/bartosz-zukowski-o-smierci-marzeny-kipiel-sztuki-to-traumatyczne-przezycie/23604436-1-pol-PL/Bartosz-Zukowski-o-smierci-Marzeny-Kipiel-Sztuki.-To-traumatyczne-przezycie_content.png)
Bartosz Żukowski o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki
Aktorzy ze „Świata według Kiepskich” przyjaźnili się poza planem i stworzyli swego rodzaju rodzinę. Po zakończeniu emisji serialu wciąż mieli ze sobą kontakt. Śmierć Dariusza Gnatowskiego i Ryszarda Kotysa wstrząsnęła aktorami. Teraz opłakują nagłe odejście Marzeny Kipiel-Sztuki. Informację o jej śmierci przekazała Renata Pałys, czyli serialowa Paździochowa.
Marzena Kipiel-sztuka zmarła 9 czerwca – w urodziny Bartosza Żukowskiego. Faktowi udało się porozmawiać z mężczyzną. Aktor nie ukrywa, że był zżyty z Marzeną Kipiel-Sztuką. Mieli ze sobą regularny kontakt. – To wiele lat wspólnej pracy, ale i przyjaźni. Dla mnie to bolesne, traumatyczne wręcz przeżycie. Będę miał ją zawsze w sercu, ale boli, ból też pozostanie w sercu – mówił Faktowi Bartosz Żukowski.
Marzena Kipiel-Sztuka długo chorowała
Jak przekazała Renata Pałys, Marzena Kipiel-Sztuka zmarła po długiej walce z chorobą. Wiadomo, że aktorka zmagała się z obturacyjną chorobą płuc. Jednak problemy z układem oddechowym nie były przyczyną jej śmierci. Renata Pałys nie chciała dokładnie mówić, co dolegało jej przyjaciółce – zresztą serialowa Halinka nigdy nie chciała o tym wspominać. – Nie, nie zmarła z powodu choroby płuc. Ona po prostu paliła dużo. Miała inną, przewlekłą chorobę. Chorowała od dawna – mówiła Renata Pałys w rozmowie z Super Expressem. – To nie była nagła śmierć. Marzena od jakiegoś czasu poważnie chorowała, ale nie chciała, żeby o tym mówić. Po prostu przegrała z bardzo poważną chorobą – dodała Renata Pałys.
Marzena Kipiel-Sztuka zmagała się również z depresją. Przyznała się do tego w 2020 roku. Chciała w ten sposób wesprzeć osoby walczące z problemami ze zdrowiem psychicznym i sprawić, aby ne wstydziły się wołać o pomoc. – Nie dajmy się depresji, nie kumulujmy negatywnych uczuć, jeżeli to tylko jest możliwe, ale też prośmy o pomoc, bo nie zawsze jest to widoczne – mówiła Kipiel-Sztuka dla Jastrząb Post.
Źródło: Radio ZET/Fakt/Super Express/Jastrząb Post