Królowa Camilla o stanie zdrowia Karola III. Jej słowa niepokoją
Król Karol III od stycznia 2024 roku zmaga się z chorobą nowotworową. Monarcha musiał zrezygnować z większości swoich obowiązków i przekazać je księciowi Williamowi. Ograniczył również wyjazdy i spotkania z głowami innych państw. Nic dziwnego, że poddani martwią się o stan zdrowia Karola III. Teraz królowa Camilla krótko opowiedziała, co dzieje się z jej mężem.
Królowa Camilla o samopoczuciu Karola III
Camilla Parker-Bowles stara się opiekować królem Karolem III jak najlepiej potrafi i czasami szepnie mediom lub poddanym, jak czuje się monarcha. Do tej pory uspokajała pytających i ucinała temat, mówiąc, że mąż dobrze reaguje na leczenie i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Ostatnio królewska para pojawiła się publicznie 6 czerwca na plaży Omaha we Francji na obchodach 80. rocznicy lądowania w Normandii. Widać było, że Karol III należycie pełnił swoje obowiązki, dobrze czuł się w towarzystwie, a w kuluarach żartował z innymi głowami państw.
Ciekawscy, gdy tylko mają okazję do chwili rozmowy z królową Camillą, nie odpuszczają i pytają o stan zdrowia króla. Podobnie było podczas jednej z wizyt Camilli w Hampton Court Palace. Pisarz Lee Child zapytał, jak czuje się król. – Karol czuje się dobrze, jednak nie potrafi zwolnić i robić rzeczy tak, jak mu się radzi – odparła Camilla. Niestety monarcha od miesięcy czuje się sfrustrowany, a przecież musi wypoczywać. Nie można mu się dziwić: gdy w końcu udało mu się sięgnąć po koronę, musiał dość szybko wycofać się z pełnienia części obowiązków.
Królewski biograf również stara się uspokajać opinię publiczną. W niedawnej rozmowie z włoskim dziennikiem „La Repubblica” Robert Hardman wyznał, że nie ma mowy o abdykacji. W końcu królowa Elżbieta II, również schorowana pod koniec życia, starała się wypełniać swoje obowiązki. Poza tym książę William nie chce, aby w ten sposób przekazano mu koronę. – Nie znamy szczegółów dotyczących nowotworu. Król ma 75 lat i wydaje się, że jest na dobrej drodze. [Źródła – przyp. red.] mówią mi, że jego stan się zdecydowanie poprawia. Nikt nie przygotowuje się na najgorsze, ani w tym roku, ani w następnym. Nie ma prawdziwego lekarstwa na raka, trzeba zatrzymać [rozwój choroby – przyp. red.]. A obecnie mówią mi, że się zatrzymała – mówił Hardman.
Karol III ma być sfrustrowany obecną sytuacją
Kilka tygodni temu na temat samopoczucia władcy wypowiedział się też jego siostrzeniec. Syn księżniczki Anny, Peter Philips, w rozmowie ze Sky News przyznał, że chociaż królowi dopisuje dobry humor, to nie ma za grosz cierpliwości. Zasypuje lekarzy pytaniami, kiedy w końcu będzie mógł wrócić do swoich obowiązków. Karol III sądził, że proces leczenia przebiegnie o wiele szybciej.
– Jest w dobrym nastroju, ale jest bardzo sfrustrowany tym, że nie może robić wszystkiego, co by chciał. Ale jest bardzo pragmatyczny, rozumie, że musi skupić się na sobie. Jednocześnie cały czas naciska na swój personel, lekarzy i pielęgniarki, aby powiedzieli „czy mogę zrobić to, czy mogę zrobić tamto” Oczywiście bardzo chciałby wrócić do jakiejkolwiek formy normalności. Prawdopodobnie jest sfrustrowany, ponieważ jego powrót do zdrowia trwa nieco dłużej, niż by tego chciał – mówił Peter Philips dla Sky News.
Źródło: Radio ZET/BBC/Sky News
Tu się dzieje
