Karierą Filipa Chajzera kieruje „arcykapłanka”? „Ma dar jasnowidzenia”
Filip Chajzer zawalczy z Gimperem w klatce. Przeciwnik prezentera ujawnił sekrety rywala, które miały wypłynąć na konferencji przed galą Fame MMA. Zdaniem Gimpera Filip Chajzer korzysta z usług „arcykapłanki”, która „słyszy głosy” i „ma dar jasnowidzenia”.
Filip Chajzer zawalczy w Fame MMA. Gimper ujawnia sekrety rywala
Filip Chajzer jeszcze niedawno był lubianym prezenterem telewizyjnym. Niestety to, jak pokierował swoją karierą, sprawiło, że fani zaczęli się od niego odwracać. W mediach cały czas pojawiają się informacje o aferach związanych z jego fundacją, a teraz wszyscy mówią o współpracy gwiazdora z Fame MMA. Swego czasu Filip Chajzer zarzekał się, że nie będzie bił się w klatce, ale najwyraźniej zmienił zdanie. Pieniądze, które dostanie za walkę z Gimperem, mają mu pozwolić na spłatę kredytu. Tymczasem rywal prezentera ujawnił, że jego przeciwnik ma zatrudniać cały sztab ludzi, wśród których obecna jest także „arcykapłanka celebrytów”.
Filip Chajzer zatrudnia cały sztab ludzi? „Ma cztery menadżerki i arcykapłankę”
Na kanale You Tube „Zgrzyt” pojawiła się rozmowa z Gimperem. Podczas wywiadu rywal Filipa Chajzera nie omieszkał zdradzić sekretów przeciwnika. Zdaniem youtubera prezenter nic nie wie o walkach na Fame MMA. Dziennikarz miał nie mieć pojęcia, jak odpowiadać na zadawane mu na konferencji pytania. - Z nim nie ma gadki, niestety, on nie wie, gdzie jest - mówił Gimper, ujawniając, że Filip Chajzer nie wie, jakie prawidła rządzą środowiskiem walk celebrytów. Youtuber pozwolił sobie także wypowiedzieć się na temat problemów wizerunkowych Filipa Chajzera.
- On jest po prostu głupi trochę i robi idiotyczne rzeczy. To nie jest tak, że ludzie go nie lubią za to, że jest demonem i krzywdzi ludzi albo kogoś oszukuje hardo. Jest po prostu farmazoniarzem i głąbem, jeżeli chodzi o ruchy, które podejmuje w social mediach. Coś naodpe*dala, wyśmieje jakieś osoby z atakami lękowymi… On to robi, bo jest pajacem, głupkiem (…) a potem ma jeszcze idiotyczną strategię robienia z siebie ofiary, gadania o hejterach i przez to go ludzie nie lubią. (…) On tam wchodzi, żeby zmonetyzować nienawiść do siebie - stwierdził Gimper.
W dalszej części rozmowy dowiedzieliśmy się, że Filip Chajzer ma zatrudniać cały sztab ludzi. - On z całą świtą człowieku chodzi, pięć osób za nim łazi. Ma cztery menadżerki i arcykapłankę - i to nie jest żart. On ma naprawdę arcykapłankę, która za nim chodzi i dba o energię wokół niego. Ja z nią rozmawiałem, i ona mówi, że wie, że ma dar jasnowidzenia, że słyszy głosy - opowiadał youtuber, przypominając, że swego czasu Filip Chajzer dziękował kobiecie na Instagramie za „ustawienie mu głowy”.
- Ona mówi: „Byłam menadżerką celebrytów kiedyś, teraz zostałam arcykapłanką celebrytów, taką sobie obrałam ścieżkę, przestałam się z tym ukrywać”. (...) Te głosy i energia mówią jej, że Filip będzie gwiazdą międzynarodową - zdradził Gimper. „Arcykapłanka” Filipa Chajzera miała też stwierdzić, że na konferencji Fame MMA panowałą „lepka aura”, bo ludzie się wzajemnie obrażali. Opiekunka prezentera miała mu doradzić, by „nie wchodził w złe emocje”. Podobno właśnie dlatego Filip Chajzer starał się nie odnosić do krytycznych słów Gimpera. - On nie wchodzi w negatywną energię. On się skupia na tym, że kebab ratuje dziecku życie - zażartował na koniec youtuber.
Źródło: Radio ZET/Zgrzyt
Tu się dzieje
