Janowski o repertuarze w "Jaka to melodia?". Odniósł się do disco polo
Robert Janowski powraca do kultowego programu „Jaka to melodia?”. Przy okazji powrotu odniósł się nie tylko do całego programu, ale także do poprzedniego prowadzącego. Zdradził również kilka słów na temat repertuaru. Czy coś się zmieni? W pewnym sensie tak. Przy okazji dowiedzieliśmy się, co sądzi o disco polo. Czy widzowie usłyszą również ten gatunek muzyczny w programie?
„Jaka to melodia” to program, który od dawna cieszy się dużą popularnością. Przez długi czas prowadzącym był Robert Janowski, następnie jego miejsce zajął Norbi a później Rafał Brzozowski. Teraz nadchodzą wielkie zmiany. Janowski wraca. Jego powrót spotkał się z różną reakcją ze strony widzów. Jedni są zachwyceni takim obrotem sprawy, inni uważają, że to już nie będzie to samo.
Robert Janowski o repertuarze w „Jaka to melodia?”
Robert Janowski do „Jaka to melodia?” wraca po kilku latach przerwy. Z tej okazji w rozmowie z Jastrząb Post nie tylko odniósł się do samego programu i poprzedniego prowadzącego, ale także zdradził kilka słów na temat repertuaru. Na początku sierpnia Telewizja Polska potwierdziła, że Janowski wraca na ekrany i poprowadzi popularny teleturniej. W związku z tym program musiał przejść kilka zmian, a jednym z nich był repertuar. Jak przyznał w rozmowie z Jastrząb Post, w poprzednich latach dość mocno ingerowano w programy.
Była spora ingerencja merytoryczna w programy artystyczne, takie jak mój. Nie można było zapraszać niektórych artystów, bo nie było im po drodze z wizerunkiem albo kierunkiem światopoglądowym. Nie można było śpiewać niektórych piosenek pana Młynarskiego. I były zachwiane proporcje między fajną rozrywką mainstreamową, popową, a disco polo, do którego nic nie mam, tylko proporcje były zachwiane
Quiz: Wielki test z zapomnianych teleturniejów TVP. Na pewno ich nie pamiętasz
Janowski szczerze o disco polo
Pozostając w temacie muzyki, Robert Janowski odniósł się również do samego disco polo. Co sądzi o tym gatunku i jak przyjmuje utwory Zenka Martyniuka?
Nie jestem fanem. Nie muszę być fanem, żeby go puszczać. Ja w programie mam rolę służebną, więc dla ludzi robi się wszystko. Szczególnie w takim programie jak mój, ja muszę myśleć szeroko, bo ten program oglądają też ludzie w moim wieku i starsi
Prowadzący w rozmowie z portalem zwrócił uwagę na to, że w programie muzyki disco polo powinno być mniej, żeby mógł on zachęcić do oglądania także fanów innych gatunków.
Źródło: Radio Zet/Jastrząb Post