Filip Chajzer komentuje udział w Fame MMA. „Dzięki tej walce spłacę kredyt”
Filip Chajzer weźmie udział w walce na gali Fame MMA. W rozmowie z Jastrząb Post były prezenter „Dzień Dobry TVN” przyznał, dlaczego zdecydował się na taki krok.
Filip Chajzer zawalczy na Fame MMA
Już 31 sierpnia dawny prezenter TVN stanie w walce z Tomaszem „Gimperem” Działowym na gali Fame MMA – tak ogłoszono 15 lipca na konferencji dotyczącej tego wydarzenia. Podczas niej można było się dowiedzieć wielu szczegółów na temat Filipa Chajzera, m.in. o jego problemach z używkami. W pewnym momencie dziennikarz usłyszał tyradę z ust Marcina Najmana.
Syn Zygmunta Chajzera postanowił się wypowiedzieć na temat udziału w Fame MMA. W wywiadzie z Jastrząb Post przyznał szczerze, że stoją za tym powody finansowe. – Kupiłem mieszkanie w Hiszpanii, wziąłem na nie kredyt i nagle zadzwonił telefon z Fame MMA. Pomyślałem, że to znak. Kocham Hiszpanię, tamten klimat, ludzi. Dzięki tej walce spłacę kredyt – opowiadał Filip Chajzer.
Czy były prezenter „Dzień Dobry TVN” nie boi się odpływu fanów? Pod jego najnowszym postem na Instagramie wylało się na niego wiadro pomyj. Internauci zarzucali Chajzerowi m.in. „wspieranie patologii”. Dziennikarz jasno się wyraził o obawach dotyczących utraty sympatii ludzi: – A dlaczego miałbym [się bać – przyp. red.]? Jak ktoś chce walczyć o swoje, to trzeba to docenić, a nie hejtować.
Filip Chajzer ma ważne przesłanie dla młodzieży
Były prezenter jasno się wyraził o tym, czy znów go zobaczymy na ringu. – Tak, będą kolejne walki – potwierdził Filip Chajzer. Powiedział również dziennikarzom Jastrząb Post, że jego udział w Fame MMA niesie za sobą pewne przesłanie. – Wczorajszy dzień [dzień konferencji – przyp. red.] był dla mnie bardzo trudny. Najważniejsze w tej walce jest dla mnie to, co chcę przekazać młodym ludziom – mówił syn Zygmunta Chajzera.
Filip Chajzer skierował się do młodzieży z ważną odezwą. Chce pokazać, że życie po uzależnieniu jest możliwe. – Jeśli kiedykolwiek chcecie dotknąć jakiegoś gówna, to zamieńcie to na sport. Mnie załamanie przyszło z żalu i smutku, ale dla niektórych ludzi używki to forma odreagowania. Imprezują raz w tygodniu, potem dwa, a później codziennie. Mam nadzieję, że dzięki tej walce i temu, co chcę dzięki niej przekazać, uda mi się pomóc ludziom na życiowym zakręcie – spuentował uczestnik walki na Fame MMA.
Tu się dzieje
