Obserwuj w Google News

Strasburger podjął decyzję, zrezygnował. „Poświęcam ten czas dziecku”

2 min. czytania
02.09.2024 13:44

Karol Strasburger to nie tylko prowadzący „Familiady”, ale przede wszystkim aktor. W rozmowie z Plotkiem przyznał, że musiał zrezygnować z pewnej propozycji zawodowej.

Strasburger podjął decyzję, zrezygnował. „Poświęcam ten czas dziecku”
fot. TRICOLORS/East News

Karol Strasburger podjął decyzję. Z tego musiał zrezygnować dla dobra rodziny

W obliczu wielkich zmian w Telewizji Polskiej wielu widzów zaczęło myśleć, że „Familiada” zniknie z anteny. Mimo wszystko nie zanosi się na to, żeby słynny teleturniej prowadzony przez Karola Strasburgera miał zostać zakończony. – Czarne chmury jeśli chodzi o „Familiadę” nie pojawiają się. To są właśnie plotki, które ktoś roznosi, nie wiadomo po co – przyznał gospodarz „Familiady” w rozmowie z ShowNewsem.

Karol Strasburger udzielił wywiadu dziennikarce Plotka, która nawiązywała do zakończenia kariery przez Wojciecha Szczęsnego. Czy aktor zrezygnuje z pracy podobnie jak słynny bramkarz? – Rozumiem, że przy sporcie, graniu w klubach zagranicznych, wyjazdach, niemieszkaniu w domu, taki wybór jest konieczny. Ja tego nie muszę robić, ponieważ „Familiadę” nagrywam w Warszawie, tu, gdzie mieszkam, w związku z czym nie muszę tego kończyć – przyznał Strasburger.

Quiz: Pytania z „Familiady”. Sprawdź, ile punktów uda ci się zgarnąć

1/10 Więcej niż jedno zwierzę to

Ze względu na rodzinę aktor musiał jednak zrezygnować z niektórych zawodowych zobowiązań. Karol Strasburger zdradził, że nie chce być długo poza domem. – Ograniczyłem pracę w teatrze. (…) Teraz jest dość dużo spektakli wyjazdowych, nie mam ochoty już tak jeździć po Polsce, bo to jest właśnie związane z tym, że nie bywam w domu. (…) Staram się być w domu częściej, poświęcam ten czas dziecku, rodzinie, bo uważam to za najważniejszą rolę w tej chwili w moim życiu – opowiadał aktor w rozmowie z Plotkiem.

Córka jest dla Karola Strasburgera oczkiem w głowie

Aktor obecnie jest szczęśliwym mężem Małgorzaty Weremczuk, która jest od niego o 36 lat młodsza. W 2019 roku para doczekała się córki Laury. Jest to pierwsze dziecko Karola Strasburgera. Prowadzący „Familiady” w chwili narodzin córeczki miał 72 lata. W rozmowie z „Faktem” przyznał, że z okazji Dnia Ojca dostał prezent, z którym nigdy się nie rozstaje.

Redakcja poleca

– Noszę na ręku bransoletkę, którą dostałem na Dzień Ojca rok temu z takim pięknym napisem. „Każdy może być ojcem, ale nie każdy potrafi być tatą. Kocham Cię bardzo, tatusiu mój”. To jest wzruszające i dlatego mam to zawsze przy sobie. To może jeszcze jakaś jeszcze jedna bransoletka się pojawi? – pytał się Karol Strasburger. W rozmowie z „Dobrym Tygodniem” aktor przyznał, że nie chce mieć już kolejnej pociechy. – Wystarcza nam jedno dziecko, które wypełnia całe nasze życie. Taki mieliśmy plan od początku. Drugie dziecko byłoby już przesadą w moim przypadku – mówił kpiąco prowadzący „Familiady”.

Źródło: Radio ZET/Plotek/ShowNews/Fakt/Dobry Tydzień

Nie przegap