To nie koniec afer fundacji Filipa Chajzera? „Poszkodowanych będzie więcej”
Goniec.pl ustalił, że fundacja Filipa Chajzera nie wypłaciła pieniędzy rodzinie podopiecznego. Chodzi o ćwierć miliona złotych na leczenie nastolatka chorującego na nowotwór mózgu. Kinga Szostko, prezeska Fundacji Przedsiębiorcy Pomagają, uderza w znanego dziennikarza. „Spodziewamy się zatem, że tych poszkodowanych podopiecznych będzie więcej” – napisała na Instagramie. Jak jej zdaniem powinien był zareagować celebryta?
Fundacja Filipa Chajzera nie wypłaciła pieniędzy na rzecz chorego nastolatka
Goniec.pl ustalił, że Fundacja Taka Akcja, którą założył Filip Chajzer, nie wypłaciła pieniędzy zebranych na leczenie chorego na guza mózgu nastolatka. Fundusze miały pozwolić chłopcu na leczenie w Stanach Zjednoczonych. – Prawdę mówiąc, czekałam na kontakt ze strony prokuratury, pani reprezentującej fundację bądź też pana Chajzera. Niestety. Smutne to i bardzo słabe. Będąc podopiecznym, mój syn zasługuje chyba na słowo wyjaśnienia, co tak właściwie się stało i czy ma szanse na to, żeby ćwierć miliona złotych wpłacone dla niego przez dobrych ludzi, trafiło na jego leczenie – powiedziała Gońcowi matka chorego.
Jest to już druga w tym roku tego typu afera z udziałem fundacji Filipa Chajzera. Pierwsza wybuchła w maju, gdy portal Goniec.pl ujawnił, że innej potrzebującej rodzinie zablokowano wypłacanie środków.
Fundacja Filipa Chajzera na celowniku. „Poszkodowanych będzie więcej”
Działalność fundacji Filipa Chajzera od pewnego czasu budzi kontrowersje. Goniec przekazał, że poznańska prokuratura postawiła jednemu z jej dyrektorów zarzut defraudacji ponad 700 tysięcy złotych. Możliwe, że obecnie „Taka Akcja” nie ma środków na wypłatę zobowiązań. Nie są to jednak jedyne problemy fundacji celebryty.
W maju portal Goniec.pl ujawnił, że „Taka Akcja” nie wypłaciła pieniędzy na rzecz ciężko chorego Oskara. Odnosząc się do zarzutów Filip Chajzer nie wspomniał o będącym na celowniku prokuratury dyrektorze swojej fundacji, oskarżył natomiast kobietę, która zgłosiła sprawę mediom, o działanie na szkodę jego organizacji. Działalność Chajzera śledzą tysiące internautów. Wśród nich jest prezeska fundacji Przedsiębiorcy Pomagają Kinga Szostko, która dzień po najnowszej publikacji Gońca odniosła się do ujawnionych informacji.
„Wczoraj goniec.pl ujawnił kolejnego podopiecznego, który nie otrzymał środków - tym razem jest to nastolatek chorujący na guza mózgu, a kwota to 250 tys. złotych. Jestem ciekawa kim/czym nazwie teraz Pan Chajzer Junior tego chłopaka. Też »oszustem«? A może dzięki temu chłopakowi również jego Fundacja ma problemy, jak sugerował w przypadku Moniki i Oskara?” – dopytuje w swoim instagramowym wpisie.
W jego dalszej części przypomina ona, że w chwili wyłączenia strony internetowej Takiej Akcji, fundacja Filipa Chajzera prowadziła kilkadziesiąt zbiórek. Choć sam celebryta stwierdził, że witryna w sieci została zablokowana, Szostko sugeruje, że została ona zdjęta celowo. „Spodziewamy się zatem, że tych poszkodowanych podopiecznych będzie więcej. Strona Fundacji, która rzekomo została »zablokowana« przez jakichś ludzi (tak podaje w komunikatach Chajzer), to według moich źródeł błąd serwera i to taki, który na stronie widnieje celowo. Czyli że Fundacja samą stronę zablokowała, ewentualnie pozostaje w konflikcie z informatykami, którzy stronę wyłączyli sami — nie jest to żaden atak hakerski, jak próbuje się wmówić ludziom” — przekazała.
Następnie przypomniała o zarzutach, ciążących na dyrektorze fundacji Filipa Chajzera. Miał on zdefraudować ponad 700 tys. złotych. Zdaniem Szostko suma zobowiązań fundacji jest jednak znacznie większa. „Jedyną osobą, która usłyszała zarzuty, jest dyrektor Fundacji "przemiły" Krzysztof Ś., z którym przy zbiórce moich podopiecznych współpracowałam osobiście. Zarzuca się mu defraudację 700 tys. złotych, ale już z tej dwójki podopiecznych kwota wynosi 600 tys., a jak wspomniałam, aktywnych zbiórek było kilkadziesiąt. Jak dla mnie, finalna brakująca kwota przekroczy milion, ale poczekajmy na działania służb. Czy pan Chajzer przeprosił podopiecznych? Darczyńców? No nie. Szuka winnych, krzywdząc publicznie kolejne osoby. Te poszkodowane, a nie tych, którym postawiono zarzuty. Przypadek?” - napisała.
Co zdaniem Szostko powinien zrobić Filip Chajzer? Odpowiedź na to pytanie znalazła się na jej instagramowej relacji. Według niej otwarcie foodtrucka z kebabem i zakup nieruchomości w Hiszpanii powinny zejść na dalszy plan.„Czy jako prezes fundacji, z której zdefraudowano pieniądze, wydałabym książkę, kupiła mieszkanie w Hiszpanii, otworzyła kebab? Nie. Stanęłabym na głowie, żeby dostać kredyt i zadośćuczynić ludziom poszkodowanym” – stwierdziła.
W kolejnej relacji Szostko zwróciła się do Chajzera, przypominając mu, że to na nim spoczywa odpowiedzialność za działania podejmowane przez fundację. „To pan jako prezes ponosi pełną odpowiedzialność za los swoich podopiecznych i za środki, które na kontach fundacji się znajdowały” – oceniła. Do publikacji artykułu Filip Chajzer nie odniósł się do najnowszych ustaleń Gońca.
Źródła: Radio ZET/Goniec.pl/Instagram: @kinga_szostko
Tu się dzieje
