Jerzy Stuhr nie żyje. Jego syn pożegnał go jednym wzruszającym słowem
Zmarł Jerzy Stuhr. Jeden z najwybitniejszych aktorów polskiego kina zmarł w wieku 77 lat. Wiadomość o śmierci artysty przekazał mediom jego syn. Maciej Stuhr pożegnał ojca we wzruszającym wpisie.
Zmarł Jerzy Stuhr. Wybitny aktor miał 77 lat
Jerzy Stuhr nie żyje. Przykra informacja obiegła media we wtorek 9 lipca. Wybitny aktor filmowy i teatralny zmarł po długiej walce z chorobą, która w ostatnim czasie brutalnie o sobie przypomniała. Stuhr chorował na raka krtani, który ponownie dał o sobie znać w 2023 roku. Wiadomość o śmierci artysty przekazał mediom pogrążony w żałobie syn. Jerzy Stuhr miał 77 lat.
Wielu uznawało go za artystę spełnionego. Cieszył się ogromną sławą i uznaniem wśród widzów. Na swój sukces przez dekady pracował samodzielnie, choć początki nie należały do najprostszych. Dorabiał nocami, aby móc uczyć się na akademii teatralnej. Swój warsztat aktorski doskonalił, pracując z najznamienitszymi nazwiskami w branży. Występował u Kieślowskiego, Falka czy Machulskiego.
Śmierć Jerzego Stuhra wstrząsnęła polskim światem artystycznym. Najbardziej dotknęła jednak jego pogrążonych w żałobie bliskich. Córka aktora pożegnała ojca w osobistym wpisie w mediach społecznościowych. Podobnie uczyniła również jego wnuczka, która zaskoczyła wszystkich nietypowym wyznaniem. Teraz głos zabrał sam Maciej Stuhr, który rano poinformował media o śmierci ojca.
Maciej Stuhr pożegnał ojca
Aktor zamieścił na Instagramie czarno-białą fotografię, przedstawiającą trzy pokolenia Stuhrów. Zdjęcie opatrzył tylko jednym, lecz bardzo wymownym słowem. „Wdzięczność” – napisał Maciej Stuhr.
Jerzy Stuhr do samego końca walczył o swoje zdrowie. Aktor bał się niedołęstwa i starał się odpędzać negatywne myśli. Sam wiedział jednak, że w chorobie może wydarzyć się wszystko. W jednym z wywiadów przyznał, że wewnętrznie czuł się pogodzony ze śmiercią.
Źródło: Radio ZET/ Instagram @maciej_stuhr