Donald Trump ocenia Taylor Swift. Ma tylko jedno zastrzeżenie
Donald Trump wypowiedział się na temat Taylor Swift. Skomentował jej wygląd, nazywając "niezwykle piękną", ale ma też jedno ale, co do jej osoby. Chodzi o poglądy.
Donald Trump o Taylor Swift. Nie podobają mu się jej poglądy
Były prezydent Stanów Zjednoczonych, który został niedawno skazany za wszystkie 34 zarzuty w sprawie dotyczącej fałszowania dokumentów biznesowych w celu kupienia milczenia gwiazdy filmów porno Stormy Daniels, skomentował osobę Taylor Swift. Jak nietrudno się domyślić, sprowadził ją praktycznie wyłącznie do wyglądu fizycznego. Donald Trump skupił się jednak również na pewnym aspekcie niezwiązanym z aparycją.
Quiz: Co wiesz o Taylor Swift? Test tylko dla prawdziwych Swifties
Jak donosi Page Six, jeden z redaktorów naczelnych Variety - Ramin Setoodeh, napisał książkę na temat Trumpa, zatytułowaną "Apprentice in Wonderland: How Donald Trump and Mark Burnett Took America Through the Looking Glass". W listopadzie 2023 roku, podczas rozmowy z byłym zhańbionym prezydentem USA, dziennikarz zapytał go o przemyślenia na temat jednej z najbardziej popularnych piosenkarek na świecie.
- Ma wspaniały charakter gwiazdy – przyznał Trump. - Ona naprawdę to ma - dodał były prezydent. Szybko przeszedł jednak do tego, jak wygląda Swift, co prawdopodobnie w oczach mężczyzny, wygłaszającego sprośne komentarze o własnej córce, jest czymś oczywistym. - Myślę, że jest piękna – bardzo piękna! Uważam ją za bardzo piękną - zachwycał się Trump.
I tu pojawiło się jedno małe zastrzeżenie. - Myślę, że jest liberałką. Prawdopodobnie nie lubi Trumpa. Słyszałem, że jest bardzo utalentowana. Uważam, że jest bardzo piękna, a właściwie niezwykle piękna! - powtarzał jak w mantrze skazany polityk. Trump przyznał jednak, że nie zna "za dobrze" muzyki Swift, czemu dał dowód w dalszej części rozmowy.
Trump zaskoczony poglądami Taylor Swift
W wywiadzie można wychwycić charakterystyczne dla Trumpa kuriozalne spojrzenie na świat. Jakby zdumiony własnymi słowami w pewnym momencie zadał Setoodehowi pytanie. - Ale ona jest liberałką, czy to tylko udaje? - rzucił Trump. - Ona naprawdę ma takie poglądy? To nie jest gra? Zaskakuje mnie, że gwiazda country może odnieść sukces będąc liberałką - dodał, prezentując swoje niezwykle wąskie horyzonty.
Kiedy dziennikarz poinformował Trumpa, że zdobywczyni nagrody Grammy ponad dziesięć lat temu przestała grać country i stała się wokalistką popową, skazany polityk powołał się na inny przykład ze sceny country. - Garth Brooks jest liberałem. Wyjaśnij to! Jak to się stało? On jest liberałem - mówił Trump, który zdaniem Setoodeha w pewnym momencie "odleciał".
Chociaż dociekliwość Trumpa wydaje się absurdalna, warto zauważyć, że krążą pogłoski o rzekomym pozerstwie Swift. Według plotek artystka potajemnie ma być konserwatystką. Trudno jednak w to uwierzyć, biorąc pod uwagę fakt, że Swift nie tylko wspiera osoby
LGBTQ+, ale w październiku 2018 roku publicznie poparła kandydatów Partii Demokratycznej z Tennessee do Senatu i Izby Reprezentantów.
Jak przypomina Page Six, sama Swift odniosła się do zaangażowania politycznego. "W przeszłości niechętnie wyrażałam publicznie swoje opinie polityczne, ale z powodu kilku wydarzeń w moim życiu i na świecie, które miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch lat, teraz mam na ten temat zupełnie inne zdanie" - wyjaśniła na Instagramie.
Źródło: Radio ZET/Variety/Page Six
Tu się dzieje
