Barbara Krafftówna nie żyje. Gwiazdy żegnają legendę polskiego kina. "Aktorka wybitna"
Barbara Krafftówna nie żyje, w wieku 93 lat zmarła wybitna aktorka, jedna z legendarnych postaci polskiego kina. Pożegnały ją znane polskie postacie, politycy, aktorzy i dziennikarze.
Barbara Krafftówna nie żyje - ta informacja wstrząsnęła całą Polską. Jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, piosenkarka i artystka kabaretowa zmarła w nocy z 22 na 23 stycznia 2022 roku w wieku 93 lat. Smutną wiadomość przekazał Związek Artystów Scen Polskich, potwierdziło ją także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy Barbarę Krafftównę, która pozostając do ostatnich chwil wśród swoich przyjaciół w Domu Artystów w Skolimowie, odeszła dziś w nocy - czytamy na profilu ZASP na Facebooku.
Artystka zagrała w tak znanych produkcjach jak "Popiół i diament", "Jak być kochaną", "Czterej pancerni i pies" czy "Przygody Pana Michała". Była jedną z gwiazd legendarnego Kabaretu Starszych Panów, imponowała także talentem wokalnym i umiejętności interpretacyjne. Aktorkę w mediach społecznościowych pożegnał prezydent Andrzej Duda.
- "Jestem bardzo chciwa i głodna wszelkich radości.(…) W końcu śmiechem da się zabliźnić rany". Tak mówiła i żyła Wielka Dama polskiej sceny Pani Barbara Krafftówna. Dziś ze smutkiem przyjąłem wiadomość o Jej odejściu. Pozostaje w swoich kreacjach. R.I.P. - napisał w mediach społecznościowych.
Krafftównę wspominają także znani polscy aktorzy i dziennikarze, w sieci pojawia się coraz więcej wzruszających wpisów.
Barbara Krafftówna nie żyje. Gwiazdy wspominają zmarłą aktorkę
Aktorka Katarzyna Dąbrowska opublikowała na Instagramie zdjęcie z Barbarą Krafftówną i wspominała współpracę z artystką.
- Wspaniała aktorka. Legenda. Kiedy myślę o piosenkach „Sztuczny miód”, „W czasie deszczu dzieci się nudzą”, „Szarp pan bas”, „Biżuteria”, zawsze słyszę Jej charakterystyczny głos i Jej interpretację (...) Miałam zaśpiewać tuż przed Nią - przed Jej finałową piosenką. Pani Basia spojrzała na mnie i z chochlikiem w oczach powiedziała „To nigdy nie mija”. Zobaczyłam, że Ona także się denerwuje! Tak rozkosznie zresztą, że rozbawiła mnie i dodała odwagi…Do zobaczenia, Pani Basiu - czytamy.
Zmarłą gwiazdę wspomniał także Olaf Lubaszenko, który miał okazję współpracować z nią na planie filmu "Król przedmieścia".
- Odeszła Barbara Krafftówna. Aktorka wybitna, niezwykła osobowość. Z wdzięcznością myślę o tych kilku miesiącach sprzed dwudziestu lat, kiedy było mi dane Nią pracować. R.I.P - napisał pod zdjęciem aktorki.
Znakomitymi kreacjami Krafftówny zachwycała się także Marzena Rogalska.
- Wiele, wiele świetnych ról teatralnych na koncie, a życiorys tak bogaty, często dramatyczny, że mógłby zainspirować niejednego filmowca. Słucham od rana wspomnień o pani Barbarze i wzruszam się, bo to dla mnie taki ogrom dobrych przeżyć, pięknych wspomnień z dzieciństwa, młodości…no właściwie z całego mojego życia - czytamy.
Wspólne zdjęcie z aktorką na swoim profilu na Instagramie opublikował także Marcin Dorociński, który przypomniał jej rolę w obrazie "Jak być kochaną".
- „Jak być kochaną” Wojciecha Jerzego Hasa. Jeden z najpiękniejszych filmów Polskiej Szkoły Filmowej ze wspaniałą Barbarą Krafftówną w roli Felicji. Towarzyszył jej Zbyszek Cybulski jako Wiktor Rawicz. Pani Barbary już nie ma z nami, ale to wielkie dzieło zostanie na zawsze. Warto obejrzeć lub przypomnieć ten wspaniały film dzisiaj (...) Do zobaczenia Pani Basiu - napisał.
Tu się dzieje
