"Tylko go lekko popchnąłem". Jak prześladowanie w szkole zmienia strukturę mózgu?
Zastanawia was czasem, co kieruje terrorystami czy seryjnymi mordercami? U zaskakująco sporej części z nich powtarzają się historie o prześladowaniu w szkole czy domu. Wyniki nowych badań dowiodły, czemu to właśnie to smutne zjawisko może być przyczyną rozwoju poważnych zaburzeń psychicznych u młodych ludzi. To, jak dręczą nas w szkole wpływa na zmiany w strukturze mózgu.
Szkolni prześladowcy przyczyną rozwoju zaburzeń psychicznych?
"To tylko dzieci", "ja go tylko lekko popchnąłem", "on się po prostu o to prosił", "to było przecież naprawdę zabawne" - ilekroć stykamy się z takimi tłumaczeniami zjawiska prześladowania innych w szkole, cierpnie nam skóra. Naśmiewanie się z innych, nadawanie im wyjątkowo mało "śmiesznych" przezwisk, obrażanie członków ich rodzin, popychanie, izolowanie od rówieśników, "krojenie", a nawet podtapianie w szkolnej toalecie czy przypalanie papierosami to nadal dla wielu nastolatków i młodszych uczniów smutna, a nawet przerażająca codzienność. Przemoc niezależnie od formy jaką przybiera jest godna wyłącznie potępienia. Uszkadza nie tylko psychikę ale i budowę mózgu, czego właśnie dowiodły wyniki nowych badań przeprowadzonych przez naukowców z King's College London. Badacze zanalizowali dane, uwzględniające nie tylko kwestionariusze ale i wyniki rezonansu magnetycznego mózgów pacjentów, należące do 682 nastolatków z Anglii, Irlandii, Francji i Niemiec. Co udało im się dzięki temu odkryć?
LEPIEJ WIEDZIEĆ WIĘCEJ:
- Co dziesiąte dziecko dręczone w szkole [RAPORT]
- Nękana w szkole 10-latka próbowała popełnić samobójstwo. Matka ostrzega innych rodziców
- Czy chłopcy mają prawo malować paznokcie? Post na Twitterze tego ojca stał się viralem [SONDA]
- Atak nożownika w Chinach. Dwóch uczniów nie żyje [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Prześladowanie w szkole może uszkodzić mózg
Badanych poddano technice obrazowania mózgu łącznie trzykrotnie. Po raz pierwszy, kiedy byli w wieku 14 lat, po raz drugi w wieku 16 lat a trzeci - 19. Poza tym uczestnicy programu naukowego byli proszeni o wypełnienie ankiet dotyczących prześladowania i dokuczania, z jakim mieli się zetknąć w środowisku szkolnym. Łącznie 36 nastolatków spośród wszystkich badanych donosiło o regularnym nękaniu, jakie ich spotykało ze strony rówieśników. Nie trzeba było wielu lat, aby skandaliczne zachowanie odbiło się na zdrowiu prześladowanych. Kiedy porównano ich wyniki dotyczące struktury mózgu, poziomu lęków, objawów depresyjnych czy nadaktywności okazało się, że objętość ich mózgu zaczęła systematycznie zmniejszać się w dwóch obszarach. Ucierpieć miały jądro ogoniaste i skorupa, czyli część mózgowia stanowiąca boczną część jądra soczewkowatego. Choć naukowcy starają się być ostrożni w stawianiu konkretnych tez trudno nie dostrzec wyraźnej korelacji pomiędzy wpływem, jaki prześladowanie ma na mózg a nagłym wzrostem ryzyka rozwinięcia poważnych zaburzeń lękowych u osoby zaledwie 16-letniej.
WARTO SPRAWDZIĆ TEŻ:
- Niezwykły eksperyment IKEI wyjaśnił dzieciom, co znaczy kogoś dręczyć
- Nauczyciele znęcali się nad uczniami? Miało dojść m.in. do zaklejenia ust taśmą
- 8-latek był bity i prześladowany w szkole. Nauczyciele udawali, że nic nie widzą
- Jesus Strikes Back: Gra, w której możesz wcielić się w Hitlera i strzelać do homoseksualistów. Niestety, nie żartujemy [ZDJĘCIA]
Blisko 30% nastolatków doświadcza prześladowania w szkole
Statystyki są alarmujące - blisko 30% nastolatków doświadcza różnych form prześladowania w szkołach. Wielu młodocianych oprawców pozostaje bezkarnymi, bo zawstydzone ofiary boją się o prześladowaniu powiedzieć np. swoim rodzicom. Pedagodzy i nauczyciele często zasłaniają się zbyt dużą ilością pracy i liczbą dzieci, pozostających pod ich opieką. Sprawa jest jednak zbyt poważna, aby nie działać. Badacze uprzedzają, że każdy dodatkowy rok cierpień z tego powodu i wywołanego nim potężnego stresu bardzo negatywnie odbija się na strukturze młodego mózgu, co może w dorosłym życiu prowadzić do poważnych chorób i zaburzeń psychicznych a także zaburzeń funkcjonowania w społeczeństwie i nawiązywania relacji z innymi. W powiedzeniu "przemoc rodzi przemoc" jest więcej prawdy, niż myślicie. "Choć zmiany w strukturze tych obszarów mózgu nie wpływają bezpośrednio na poziom lęku, mogą przyczyniać się do jego zwiększenia pośrednio poprzez takie parametry jak wrażliwość układu nagrody, motywacja, warunkowanie, koncentracja czy przetwarzanie emocji" - komentowała autorka analizy dr Erin Burke Quinlan.
Jeśli podejrzewacie, że wasze dziecko ma kłopoty lub samo może być sprawcą prześladowania, tu możecie anonimowo znaleźć pomoc. Nie lekceważcie żadnych sygnałów!
RadioZET.pl/źródło:PAPNaukawPolsce;StowarzyszenieNiebieskaLinia/AG