Poruszające historie, niewyobrażalne poświęcenie. Ludzkie oblicze Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA]

Poruszające, kolorowe fotografie z Powstania Warszawskiego

1 sierpnia, o godz. 17:00, w Warszawie oraz w wielu innych miastach Polski z okazji 74. rocznicy Powstania Warszawskiego uruchomione zostaną syreny alarmowe. Ten moment nigdy nie przestanie robić na nas wrażenia. Próby postawienia się w sytuacji ludzi, którzy bohatersko stanęli do krwawej walki o ukochane miasto, najczęściej spełzają na niczym. Dlatego najlepiej oddać głos im samym. Niektóre relacje pozostałych świadków historii potrafią być zaskakująco pozytywne i dodające otuchy. „To był najwspanialszy czas naszego życia, okres, kiedy człowiek wyzwolił się z małości, kiedy miał świadomość, że walczył o coś wielkiego i wspaniałego, o normalne życie. Gdybyśmy potrafili o tym mówić, gdybyśmy potrafili głosić chwałę tamtych dni, to Powstanie byłoby przedmiotem kultu całego świata, bo tak bohaterskiego zrywu całego miasta świat nigdy wcześniej nie widział” – to słowa profesora Witolda Kieżuna, żołnierza AK ps. „Wypad”, uczestnika Powstania Warszawskiego. Rzeczywistość Powstańców możemy też lepiej zrozumieć, oglądając archiwalne nagrania i fotografie. Tym czarno-białym wspomnieniom Mikołaj Kaczmarek postanowił dodać odrobiny koloru, dzięki czemu stały się jeszcze bardziej realne. Gwarantujemy, nie przejdziecie obok tych fotografii obojętnie.

fot. Sylwester "Kris" Braun / Kolor: Mikołaj Kaczmarek

Szczególnie poruszające są zdjęcia dzieci, które doświadczyły niewyobrażalnej straty bliskich i koszmaru samej wojny. Na poniższym kadrze uchwycono dziewczynkę w ciszy przyglądającej się ruinom getta. Szacuje się, że w getcie warszawskim zamordowano około 400 tys. osób.

fot. Reginald Kenny/ Kolor: Mikołaj Kaczmarek

Tragiczne okoliczności powstania poniższego zdjęcia opisuje jego autor, Julien Bryan. Widać na nim zaledwie 12-letnią Kazię Mikę, pochyloną nad ciałem swojej siostry zabitej w czasie niemieckiego nalotu 13 września 1939 roku w Warszawie. „Kiedy fotografowałem ciała, przybiegła dziesięcioletnia dziewczynka i jak sparaliżowana stanęła nad jedną z zabitych. Kobieta była jej starszą siostrą. Dziecko nigdy dotąd nie widziało śmierci i nie mogło zrozumieć, dlaczego siostra się do niej nie odzywa. Dziecko spojrzało na nas oszołomione. Objąłem ją ramieniem i przytuliłem mocno, usiłując pocieszyć. Płakała. Płakałem i ja, płakali również dwaj oficerowie, którzy mi towarzyszyli. Co my, czy ktokolwiek, mogliśmy powiedzieć temu dziecku?” – tak przejmujących momentów Powstańcy doświadczali codziennie.

fot. Julien Bryan/ Kolor: Mikołaj Kaczmarek

Poniższe zdjęcie przedstawia prawdziwego bohatera. Witek Modelski ps. „Warszawiak” miał zaledwie 11 lat, kiedy zginął, walcząc ramię w ramię z pozostałymi Powstańcami. Do oddziału przyszedł z własnym karabinem – uhonorowano go Krzyżem Walecznych. Poległ, walcząc o wolność 20 września 1944 roku.

fot. Kolor: Mikołaj Kaczmarek

Nie wszystkie fotografie są równie smutne. Nie brakuje zdjęć, które uchwyciły prawdziwego ducha Powstańców. „Chcieliśmy być wolni i wolność sobie zawdzięczać” – na poniższej fotografii widać Śródmieście Północne, w tle najwyższy drapacz chmur w przedwojennej Polsce, Prudential. Sfotografowana grupa Powstańców to członkowie kompanii „Anna” Batalionu „Gustaw” na placu Dąbrowskiego. Od lewej: kpr. Jerzy Sikorski „Sixton” , kpr. Kazimierz Dąb „Kazik” , sanitariuszka Henryka Wieczorek „Heniuta” , ppor. Henryk Ożarek „Henio”, kpr. Tadeusz Przybyłowski „Roma” , kpr. pchor. Antoni Dobraczyński „Hel” „Sixton”. 

fot. Wiesław Chrzanowski „Wiesław”/Muzeum Powstania Warszawskiego/ Kolor: Mikołaj Kaczmarek

Cześć i Chwała Bohaterom!

RadioZET.pl/AG