Ekolodzy mieli rację. Na wycince drzew ucierpi cała Puszcza Białowieska

Konsekwencje wycinki drzew w Puszczy mają wpływ na cały ekosystem

Na wycince drzew ucierpi cała Puszcza Białowieska. Kiedy ekolodzy ostrzegali przed groźnymi konsekwencjami podobnych działań, ich słowa często bagatelizowano. Niestety, choć to żadna satysfakcja, mieli rację. Naukowcy przebadali zdjęcia satelitarne z terenu puszczy i na ich podstawie wysunęli pesymistyczne wnioski. Okazuje się, że wycinka drzew ma wpływ na działanie całego ekosystemu, a jej konsekwencje znacznie wykraczają poza obszar, na którym dokonano wyrębów związanych z gradacją kornika drukarza. Szkodnik potrafi doprowadzić drzewo do śmierci w ciągu miesiąca – a jednak działania, które miały na celu pomóc temu zapobiec, tylko zaszkodziły naturze.

„Ekoterroryści” mieli rację

To pierwsze badania naukowe sprawdzające realne efekty wycinki drzew. Obrońcy Puszczy, przezywani swojego czasu „ekoterrorystami”, najbardziej bronili szczególnie cennych drzewostanów, czyli tych ponad stuletnich. Wycięto z nich 229 hektarów – szacuje się, że pozostała powierzchnia, na której wycięto i wywieziono drzewa, wynosi co najmniej 675 hektarów. Aby ocenić wpływ dokonanych wyrębów na ekosystem całej puszczy, badacze wykorzystali zdjęcia satelitarne wykonane przez europejskiego satelitę Sentinel-2, należącego do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Dostarczone przez satelitę zdjęcia mają na tyle dobrą rozdzielczość, że pozwalają ocenić skalę zmian drzewostanu w bardzo szczegółowy sposób. Aby móc ją w pełni ocenić, porównano zdjęcia wykonane podczas bezchmurnych dni: 25 lipca 2015 roku i 9 czerwca 2018 roku. „Dokonaliśmy pierwszych obiektywnych analiz dotyczących wydarzeń, jakie miały miejsce w Puszczy Białowieskiej. Przy okazji omawiamy spodziewane konsekwencje tej wycinki, powołując się na dostępną wiedzę i najnowsze wyniki badań naukowych” – tłumaczył w rozmowie z PAP główny autor badania, Grzegorz Mikusiński.

fot.

Na wycince drzew ucierpi cała Puszcza Białowieska

Efekty dokonanej analizy porównawczej zdjęć jednoznacznie dowodzą, że wycinka drzew przyniosła ze sobą wiele negatywnych konsekwencji. „Gdy przyjmie się na podstawie istniejących badań, że negatywny wpływ wyrębów jest odczuwalny dla gatunków typowo leśnych w odległości do 100 m od krawędzi wyrębu, to można mówić o oddziaływaniu na co najmniej 4073 hektarów lasów w Puszczy Białowieskiej” – dodawał badacz. Jakie zmiany dotknęły zwierzęta? Usunięcie spróchniałych drzew przyniosło efekt w postaci zmniejszenia dostępności wielu dziupli będących naturalnym schronieniem dla miejscowych gatunków ptaków. Podczas gdy te musiały migrować w poszukiwaniu kolejnego domu, gatunki takie jak np. rysie mają coraz większy problem ze zdobyciem pożywienia. Wszystko z powodu tego, że zmiany krajobrazowe znacznie zmieniły warunki, do jakich były wcześniej przyzwyczajone. Niestety to nie jedyne smutne skutki wycinki drzew. „Co więcej, okazuje się, że wyręby zwiększyły stopień fragmentacji lasu o 26% (w skali krajobrazowej), zmniejszając tym samym obszar mateczników, a więc lasów z bardzo niewielkim wpływem człowieka i często będących ważnymi ostojami wielu gatunków zwierząt” – podkreślał współautor badań, Jakub Bubnicki.

fot.

Puszcza Białowieska straciła na wartości przyrodniczej

Zubożenie wartości przyrodniczej Puszczy Białowieskiej bardzo martwi badaczy, którzy ostrzegają, że to nie ostatnie konsekwencje wycinki. „Najważniejsze, co wykazaliśmy, to fakt, że ekologiczny wpływ wyrębów wykracza daleko poza obszary, gdzie wycięto i usunięto drzewa. Dochodzi do tego poprzez zmianę struktury krajobrazu i wpływ na sposób funkcjonowania ekosystemu w szerszej skali, w skali krajobrazu” – komentował dla PAP dr hab. Dries Kuijper, specjalizujący się w interakcjach pomiędzy zamieszkującymi las zwierzętami a jego roślinnością. Co więc zdaniem badaczy powinniśmy zrobić, aby ochronić chociaż to, co z Puszczy pozostało? Badacze podkreślają to, co mówili od samego początku krytykowani obrońcy Puszczy – regenerację wylesionego terenu należy bezwzględnie pozostawić naturze. Wtedy wielu wypowiadało się lekceważąco o próbach zapobiegnięcia wycince drzew – ekologów nazywano „wielbicielami biernej ochrony natury”. Jednak okazuje się, że to oni mieli rację. „Postulujemy zaprzestanie sztucznego zalesiania wyrębów oraz utworzenie parku narodowego na całym obszarze tego unikalnego obiektu przyrodniczego” – podkreśla profesor Mikusiński.

RadioZET.pl/źródło:PAPNaukawPolsce/AG