Dramatyczne wyznanie gwiazdora "Star Treka": "Nie zostało mi już wiele życia"
William Shatner wcielił się w kultowego kapitana Kirka w oryginalnej wersji serialu "Star Trek". Aktor ma świadomość, że niebawem umrze. Z tego powodu zdecydował się na pewien krok.
Nie ma chyba większej legendy telewizyjnego science fiction niż William Shatner. 91-letni odtwórca kapitana Kirka ze "Star Trek" ma świadomość swojego wieku. Z tego powodu postanowił zostawić po sobie pamiątkę.
"You Can Call Me Bill": dokument o gwiazdorze "Star Treka"
"Star Trek" to seria, która zadebiutowała w latach 60. XX wieku. Wciąż powstają kolejne produkcje osadzone w świecie, w którym rozgrywają się przygody członków Kosmicznej Floty, z czego cieszą się fani z całego globu.
Jedną z ikon "Star Treka" jest William Shatner - aktor, który grał jednego z ważniejszych bohaterów serii - Jamesa T. Kirka, kapitan statku Enterprise. Jak podaje Variety, niebawem ukaże się film dokumentalny opowiadający o karierze Shatnera, zatytułowany "You Can Call Me Bill". Aktor zdradził, że chce wykorzystać film, by dotrzeć do swoich wnuków po śmierci.
Odrzuciłem już wiele ofert filmów dokumentalnych o mnie. Ale nie zostało mi już wiele życia. Niezależnie od tego, czy przekręcę się podczas rozmowy z tobą, czy za 10 lat, mój czas jest ograniczony, więc to bardzo ważny czynnik.
Reżyserem "You Can Call Me Bill" jest Alexandre O. Philippe. Premiera dokumentu odbędzie się na trwającym właśnie festiwalu filmowym SXSW w Teksasie.
William Shatner: najważniejsze osiągnięcia
Shatner urodził się 22 marca 1931 roku w Montrealu. Aktorstwem zaczął interesować się na studiach. Wtedy też zadebiutował jako aktor w filmie "The Butler's Night Off" z 1951 roku. Zanim otrzymał swoją najsłynniejszą rolę, występował w takich produkcjach, jak "Bracia Karamazow", "Wyrok w Norymberdze", "Alfred Hitchcock przedstawia" czy "Strzały w Dodge City".
To jednak oryginalny "Star Trek" z 1966 roku sprawił, że Shatner zyskał popularność. W kolejnych latach występował w roli Kirka w innych serialach i filmach z serii, ale nie ograniczał się jedynie do niej. Grał bowiem w takich tytułach jak "Idź, zapytaj Alice", "Strzelając śmiechem", "Przeklęta wyspa", "Miss Agent", "Orły z Bostonu", "Skok przez płot", czy "Teoria wielkiego podrywu". Łącznie wystąpił w niemal 300 produkcjach. Został nagrodzony między innymi statuetkami Emmy, Złotym Globem i Saturnem.
RadioZET.pl/Variety
Tu się dzieje
