slot: premiumboard
slot: topscroll
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Widzowie zbojkotowali „Pytanie na śniadanie”. Fatalne wyniki oglądalności

2 min. czytania
26.02.2024 10:09

W styczniu „Pytanie na śniadanie” przeszło prawdziwą rewolucję. Wszystkich prowadzących zwolniono i zastąpiono nowymi, ale też znanymi twarzami. Widzowie TVP bardzo szybko się zbuntowali i w mediach społecznościowych zapowiadali, że bojkotują program i nie będą oglądać formatu po tak drastycznych zmianach. Najwidoczniej dotrzymali słowa, ponieważ statystyki są wręcz fatalne.

Pytanie na śniadanie z niską oglądalnością
fot. screen Instagram pytanienasniadanie
slot: billboard
slot: billboard

Z końcem stycznia z „Pytania na śniadanie” na dobre odeszli Tomasz Kammel, Izabella Krzan, Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, Robert Koszucki, Małgorzata Opczowska, Małgorzata Tomaszewska, Aleksander Sikora, Anna Popek, Robert Rozmus, Tomasz Wolny i Ida Nowakowska. Teraz widzów TVP witają Joanna Górska, Robert Stockinger, Katarzyna Dowbor, Filip Antonowicz, Katarzyna Pakosińska, Piotr Wojdyło, Beata Tadla, Tomasz Tylicki, Klaudia Carlos i Robert El Gendy. Fanom śniadaniówki zdecydowanie nie podobają się te zmiany i po każdym wydaniu formatu dzielą się swoimi uwagami w mediach społecznościowych. Negatywnych komentarzy nie brakuje, a skutki rewolucji TVP widać w statystykach oglądalności.

Zobacz także:  Żenująca wpadka w „Pytaniu na śniadanie”. „Poziom prowadzących zjechał w dół”

Fatalna oglądalność „Pytania na śniadanie”

Gdy starych prowadzących „Pytanie na śniadanie” zaczęto zastępować nowymi parami, widzowie nie kryli wściekłości. Na Facebooku i na Instagramie aż roiło się od komentarzy krytykujących rewolucje w TVP. Producentom zarzucano głównie brak szacunku do widzów, a nowym gwiazdom sztywność, brak polotu i prowadzenie śniadaniówki ściśle według scenariusza. Tym sposobem dostało się m.in. Beacie Tadli – telewizyjnej wyjadaczce.

Portal Wirtualne Media dotarł do danych Nielsen Audience Measurement. Z raportu wynika, że w okresie od 19 stycznia 2024 roku do 21 lutego 2024 oglądalność „Pytania na śniadanie” drastycznie spadła. Miesiąc z nowymi gospodarzami wypadł kiepsko – program średnio śledziło 345 tys. osób (co dało 7,52% udziału w rynku telewizyjnym).

Redakcja poleca

Rok wcześniej, czyli od 19 stycznia 2023 roku do 21 lutego 2023 roku „Pytanie na śniadanie” śledziło średnio 453 tys. widzów (co dało 8,92% udziału w rynku telewizyjnym). Obliczenia są proste – oglądalność spadła aż o ok. 108 tys. osób. Trudno powiedzieć, czy w niedługim czasie zajdą zmiany na lepsze. Niektórzy widzowie chyba na dobre „obrazili się” na TVP.

Niestety wystarczy wejść na Facebooka i przejrzeć komentarze pod postami, w których przedstawiani są prowadzący w poszczególnych dniach. 26 lutego widzowie m.in. radzili Katarzynie Dowbor przejść na emeryturę i sugerowali zmianę pracy Filipowi Antonowiczowi. Inni pisali: „Nie ma opcji, bym z obecnymi prowadzącymi oglądała program”; „Nowi prowadzący są niewyobrażalnie sztywni i nie mają żadnej pozytywnej energii”; „Totalna żenada, jak włączyłam telewizor, zobaczywszy ich, od razu przerzuciłam na inny kanał”.

Źródło: Radio ZET/Wirtualne Media

Nie przegap
slot: leaderboard_pod_art