0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Darek z „Rolnika” wydał oświadczenie. Uderza w widzów i pisze o manipulacji

2 min. czytania
15.12.2023 08:09

Choć od finału jubileuszowej 10. edycji programu „Rolnik szuka żony” minęło już kilka dni, emocje wcale nie opadły. Nastroje widzów wciąż podgrzewa jeden z uczestników – Dariusz Michałowski. Rolnik nie może się pogodzić z krytyką, jaka spadła na niego po niedzielnym odcinku. Postanowił wydać specjalne oświadczenie i odgryźć się hejterom.

"Rolnik szuka żony"
fot. Screen, "Rolnik szuka żony", VOD

Jubileuszowej edycji programu „Rolnik szuka żony” widzowie z pewnością nie zapomną. Fanów randkowego show przez wiele tygodni elektryzowało zachowanie biorących w nim udział rolników. Panowie zdawali się być niezdecydowani i nie raz podpadali zarówno swoim kandydatkom, jak i publiczności. Najwięcej kontrowersji wywołał Waldemar, który najpierw faworyzował jedną ze swoich kandydatek, zniechęcając do siebie pozostałe, potem ujawnił, że tuż przed rozpoczęciem programu pisał z innymi kobietami, a na koniec powiedział kilka przykrych słów Ewie i ostatecznie związał się z Dorotą.

Po finałowym odcinku programu krytyka widzów skupiła się jednak na innym rolniku. Fani programu nie kryli zażenowania, kiedy na jaw wyszła prawda o relacji Darka i Nicoli. Na uczestnika wylała się fala hejtu.

Darek z „Rolnika” wydał oświadczenie

W finale randkowego show okazało się, że związek Darka i Nicoli nie przetrwał próby czasu, a rolnik miał ze swoją wybranką zerwać przez SMS. Dodatkowo mężczyzna o swojej byłej partnerce wypowiadał się w bardzo niepochlebny sposób. Wyjaśnił, że w jego opinii jest bardzo dziecinna i… „nie umie donieść herbaty do stołu”.

Słowa rolnika rozzłościły widzów, którzy nie szczędzili mu krytyki. Zarzucali, że jest niedojrzały i zabawił się uczuciami dziewczyny.  Zachowanie Darka zaczęli również krytykować uczestnicy poprzednich edycji show, co doprowadziło do kłótni i przepychanki słownej. Ostatecznie mężczyzna zdecydował się zablokować możliwość komentowania swoich postów, a niedawno wydał oświadczenie, w którym zwrócił się do widzów .

"W ostatnim czasie sporo pojawia się nieprzychylnych komentarzy dotyczących mojej osoby, Artura i Waldka. Chciałbym wam powiedzieć, że wasze zachowanie jest dalekie od poprawnego i nie macie naprawdę jakichkolwiek podstaw do takiej krytyki i hejtu, jaki wylewacie na nas" - napisał.

Redakcja poleca

Dalej tłumaczył, że to, co zostało pokazane w telewizji to pewien rodzaj manipulacji. Produkcja wybrała bowiem najciekawsze w ich mniemaniu fragmenty, a całość wyglądała zgoła inaczej.

"Zostały wybrane tylko najciekawsze dla widza momenty, który szuka zwrotów akcji i sensacji. Proszę mi uwierzyć, że to, co zostało pokazane w waszych odbiornikach, jest to zaledwie procent tego, co było nagrane [...]. W wielu momentach naprawdę wyglądało to dużo inaczej, jak zostało pokazane" - wyjaśnił.

Źródło: Radio ZET/Plejada/Instagram

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News