Koniec programu „Gra słów. Krzyżówka” na TVP? Radosław Brzózka o przyszłości show
W obliczu toczących się od ponad dwóch miesięcy zmian w TVP praktycznie wszystkie formaty i kariery tam realizowane zostały poddane wątpliwościom. Co z programem „Gra słów. Krzyżówka”? Prowadzący show Radosław Brzózka zabrał głos.
Radosław Brzózka jeszcze kilka lat temu był jedną z głównych twarzy TVP. Był prowadzącym śniadaniówki stacji, która wtedy funkcjonowała pod nazwą „Kawa czy herbata”, prowadził „Przebojową noc” czy „Jak to działa”. Był też związany z Krajowym Festiwalem Piosenki Polskiej w Opolu, którego przez dwie edycje był rzecznikiem. Jednak w pewnym przestał aż tak stawiać na karierę w rozrywce. Dziś jego broszką są tematy naukowe, a szalenie popularna „Gra słów. Krzyżówka”, wcale nie stanowi epicentrum jego kariery.
Zobacz też: TVP odpowie za skandaliczny materiał o LGBT+. Jest decyzja sądu
Wątpliwa przyszłość teleturniejów TVP
20 grudnia ubiegłego roku do TVP wkroczyło nowe kierownictwo, a kilka tygodni później likwidatorzy, bo spółkę wprowadzono w stan likwidacji. Zmiany widoczne dla widzów zaczęły się od pionu informacyjno-publicystycznego. Plotkowano wówczas w kuluarach, że twórcy programów rozrywkowych czy kanałów tematycznych TVP, mogą spać spokojnie. Dziś już wiemy, że macki rewolucji dotarły i tam.
W „Pytaniu na Śniadanie” zmienili się wszyscy dotychczasowi prowadzący a kariery Rafała Brzozowskiego z „Jaka to melodia” czy Norbiego w „Kole fortuny” stają pod wielkim znakiem zapytania. Póki co, oglądamy nagrane już wcześniej odcinki programów, ale co z kolejnymi sezonami?
Podobne wątpliwości pojawiły się w kwestii kolejnego teleturnieju - „Gra słow. Krzyżówka”. Radosław Brzózka, który jest prowadzącym programu, w rozmowie z Natalią Wolniewicz z „Plejady” powiedział, jaka przyszłość czeka format w najbliższym czasie.
Co dalej z „Gra słów. Krzyżówka” na TVP?
Okazuje się, że póki co teleturniej nie opanują żadne większe zmiany. Nowe odcinki z Brzózką wciąż w roli prowadzącego są właśnie nagrywane. - Nagrywamy, nagrywamy. Nawet w przyszłym tygodniu mamy kolejne nagrania, tak że na razie wszystko biegnie starymi torami i mam nadzieję, że tak też pozostanie, bo mamy kilkaset tysięcy widzów codziennie, którzy faktycznie czekają na ten program. Liczę, że decyzja będzie taka, że na jesień także zostaniemy. Wiosną na pewno jesteśmy obecni na antenie - przekazał Brzózka.
Przy okazji padło też pytanie o to, czy w obliczu toczących się w TVP zmian, Brzózka liczy na powrót do „topki” gwiazd TVP. Jednak prezenter nie ukrywa, że nie kwapi się ani do powrotu do „Pytania na Śniadanie”, ani do udzielania się w znów na KFPP w Opolu.
- (...) Odnalazłem taką niszę, która w Polsce nie jest bardzo popularna. Zrozumiałem, na czym polega prawdziwa wartość popularności, właściwie, że tej wartości nie ma za bardzo i postanowiłem się zająć takimi rzeczami, które potwornie mnie kręcą i widzę, że są inspirujące dla innych - powiedział Radosław Brzózka. - Zajmuję się naprawdę wieloma rzeczami i niekoniecznie one są wyłącznie związane z mediami. Fascynuje mnie to, co się dzieje w telewizji. Mam nadzieję, że dane mi będzie prowadzić "Krzyżówkę", a może też jakieś inne projekty - skwitował na koniec.
Źródło: Radio ZET/Plejada
Tu się dzieje
