Obserwuj w Google News

Będzie kolejna edycja „Rolnik szuka żony”? TVP podjęła decyzję

3 min. czytania
12.12.2023 11:41

Rolnik szuka żony” jest emitowany w TVP od 2014 roku. Fani programu nie wyobrażają sobie jesiennych niedziel bez śledzenia przygód rolników i rolniczek. Jednak czy po ostatniej, dość kontrowersyjnej edycji, czeka nas kolejna? Telewizja Polska podjęła decyzję.

Kolejna edycja Rolnik szuka żony
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP

„Rolnik szuka żony” jest emitowany co roku we wrześniowe, październikowe i listopadowe niedziele. Od 2014 roku program TVP daje szansę rolnikom i rolniczkom na znalezienie miłości. Powstało już sporo par czy też małżeństw z dziećmi – najbardziej znani są Anna i Grzegorz Bardowscy czy Marta Paszkin oraz Paweł Bodzianny. Za nami 10. edycja „Rolnik szuka żony”, ale czeka nas jeszcze odcinek świąteczny, który zaplanowano na 25 grudnia o 20:20. A czy TVP planuje 11. sezon programu? Decyzja już podjęta.

Zobacz także:  Waldek z "Rolnika" ogłosił to oficjalnie, Dorota potwierdziła. To już za kilka miesięcy

Rolnik szuka żony. TVP szykuje 11. edycję?

10 grudnia wyemitowano ostatni odcinek 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Bohaterów, czyli Annę, Agnieszkę, Waldemara, Artura i Dariusza, kamery TVP odwiedzą jeszcze przy okazji świąt Bożego Narodzenia. Jednak niektórzy zastanawiają się, czy telewizja publiczna szykuje 11. edycję. Jak na razie Marta Manowska nie zapraszała do wysyłania zgłoszeń.

„Kolejna, 10. już edycja #Rolnikszukażony za nami. Dziękujemy, że spędziliście z nami te wspaniałe 12 tygodni. Dziękujemy, za to, że było Was tak dużo i za to, że byliście tak wspaniałą (choć wymagającą) publicznością. Za zaangażowanie, za komentarze, za lajki. I do zobaczenia niebawem!” - można było przeczytać na profilu „Rolnik szuka żony” na Facebooku.

Oznacza to, że widzowie mogą oczekiwać 11. edycji programu, a pierwsze wizytówki – tradycyjnie – zobaczymy w okolicach świąt wielkanocnych. Jakby tego było mało, to na instagramowym profilu „Rolnik szuka żony” opublikowano link do formularza dla kolejnych chętnych na udział w show.

rolnik szuka zony 11 tvp
fot. screnn Instagram rolnikszukazonytvp

10. edycja „Rolnik szuka żony” zszokowała widzów

W 10. edycji powstały dwie pary. Ania zaufała Kubie i przed kamerami widać było, że są bardzo zakochani. Waldemar natomiast postanowił zrezygnować z Ewy i związać się z Dorotą, którą wcześniej odrzucił. Mimo że rolnik znalazł miłość, to i tak wylała się na niego fala krytyki. Zarzucano mu, że podrywał Ewę, bo chciał się tylko pokazać, a także okłamywał uczestniczki. Oprócz tego miał zwlekać z podjęciem rozmowy ze swoimi rodzicami, aby ci postarali się zaakceptować Ewę.

Redakcja poleca

Agnieszka nie wybrała żadnego z kandydatów i nie żałuje swojej decyzji. Smutno było również u Artura i Sary. Ich relacja rozpadła się, a widzowie szybko wytknęli rolnikowi, że jest prostakiem. Rolnik wyjawił przed kamerami, że dostaje sporo wiadomości od dziewczyn i jeśli będzie gotowy, to wyruszy na łowy. Niewesoło było również u Darka i Nicoli.

Dariusz chyba najbardziej naraził się widzom. Nie zostawili na nim suchej nitki, kiedy przed kamerami wyszło na jaw, że napisał do jednej ze swoich kandydatek, iż podjął złą decyzję w sprawie Nicoli. Rolnik określił, że dziewczyna zachowywała się jak dziecko i nie potrafiła donieść herbaty bez rozlewania. Poza tym nie widział problemu w swoim zachowaniu, udawał, że nie wie, o co chodzi i robił wyrzuty zapłakanej uczestniczce.

Źródło: Radio ZET/Instagram

Nie przegap
Rolnik szuka żony: najbardziej kontrowersyjni uczestnicy
12 Zobacz galerię
fot. screen Facebook Rolnik szuka żony TVP