Obserwuj w Google News

Klarenbach szydzi z Hołowni w TVP. „Jak mógł przegapić coś takiego?”

2 min. czytania
07.12.2023 11:39

Szymon Hołownia 13 listopada oficjalnie został marszałkiem Sejmu i zaprowadził nowe porządki – przestrzega regulaminu obrad, chętnie rozmawia z dziennikarzami i pozwala sobie na żartobliwe docinki. Nie wszystkim podoba się jego zachowanie. W TVP Info w programie „Minęła 20” sarkastycznie zakpiono z nowego marszałka.

Zakpiono z Szymona Hołowni w TVP Info
fot. screen Minęła 20 TVP VOD, JACEK DOMINSKI/REPORTER/East News

Szymon Hołownia robi wszystko, aby Sejm zaczął być postrzegany jako instytucja przestrzegająca i strzegąca prawa, a także, aby stał się bardziej „ludzki”. Stąd na przykład wizyta uczniów podczas jednego z posiedzeń, liczne konferencje z dziennikarzami czy też film z oprowadzania po budynku i przedstawiania wszystkiego od kulis. Ostatnio Szymon Hołownia wpadł też na pomysł, aby zorganizować w Sejmie Wigilię dla osób potrzebujących. 6 grudnia Adrian Klarenbach, prowadzący „Minęła 20” w TVP Info, zażartował z Hołowni. Czy w Sejmie brakuje jeszcze świętego Mikołaja?

Zobacz także:  TVP Info kpi z Szymona Hołowni zmieniając mu kolor skóry. Są wyjaśnienia

Prowadzący w TVP Info zadrwił z Szymona Hołowni

W studiu pojawił się m.in. Grzegorz Rusiecki z Koalicji Obywatelskiej, który powiedział, że „będzie ciężko rywalizować z Mikołajem” i wyjaśnił, że „Mikołaj jest chyba atrakcyjniejszy niż posłowie”. Rusiecki dopytywany przez Klarenbacha, gdzie jest święty Mikołaj, odpowiedział, że w Sejmie najwidoczniej są sami niegrzeczni, więc starzec z brodą ich nie odwiedził. Mimo wszystko prowadzący drążył temat i dociekał, dlaczego Szymon Hołownia nie skusił się na Mikołajki przy Wiejskiej.

– Marszałek nie wpadł na taki genialny pomysł, żeby za mikołaja się przebrać albo z prezentami wystąpić? Hoł, hoł, hoł. Jak marszałek mógł przegapić coś takiego? Piękny filmik by można było zrobić, nie? – naśmiewał się Adrian Klarenbach.

W studiu gościła też Katarzyna Ueberhan z Lewicy. Stwierdziła, że być może święty Mikołaj jeszcze nadrobi wizytę w Sejmie, jednak należy zauważyć, że budynek przy Wiejskiej jest miejscem pracy i wymaga powagi. Dodała też, że w tej chwili kanał sejmowy jest jednym z najchętniej oglądanym na YouTube i pokazuje to, że ludzie zaczęli interesować się polityką. Chyba że za takie zainteresowanie odpowiada „czar marszałka”. Klarenbach skwitował, że „nie można odbierać czaru marszałka”.

Redakcja poleca

 Ja bym nie chciał, żeby obrady Sejmu, jak się mówi w kuluarach, nie tylko po naszej stronie, zamieniły się w „Szymon Show”, bo można odnieść wrażenie, że dzisiaj pan marszałek nie chce zasłynąć intelektem na poziomie legislacyjnym czy propozycjami dla Polaków, tylko żartami, bo obawiam się, że wspomniana popularność kanału sejmowego nie oznacza wzrostu zainteresowania [...]. Izba to jest miejsce, gdzie Polacy od nas oczekują, żebyśmy ciężko pracowali, a nie opowiadali sobie żarciki. Ciężko się od tego gwiazdorstwa TVN-owego odciąć – podsumował Filip Kaczyński z Prawa i Sprawiedliwości.

Źródło: Radio ZET/TVP

Nie przegap
Jakie wykształcenie mają gwiazdy TVP? Oto, co studiowali Holecka czy Norbi
15 Zobacz galerię
fot. Mateusz Jagielski/East News