Ryan Fellows nie żyje. Gwiazdor telewizji zginął w wypadku samochodowym podczas zdjęć
Nie żyje Ryan Fellows - gwiazdor programu Discovery "Street Outlaws: Fastest In America". Mężczyzna zginął w wypadku samochodowym podczas kręcenia programu.
7 sierpnia 2022 roku zmarł Ryan Fellows. Występował w programie motoryzacyjnym "Street Outlaws: Fastest In America". Do tragedii doszło podczas kręcenia kolejnego odcinka audycji. Miał 41 lat.
Ryan Fellows nie żyje
Śmierć prezentera potwierdził portal Deadline. Fellows ścigał się na potrzeby programu z innymi kierowcami niedzielnym rankiem na obrzeżach Las Vegas. W jak podaje TMZ, w pobliżu linii mety, stracił kontrolę nad pojazdem. Mężczyzna prowadził złotego Nissana 240z. Samochód przekoziołkował i stanął w płomieniach. Świadkowie wypadku próbowali wyciągnąć Fellowsa z płonącego samochodu, ale bezskutecznie.
Wypadek skomentował rzecznik prasowy stacji Discovery.
Rodzina "Street Outlaws" jest załamana wypadkiem, który doprowadził do tragicznej śmierci Ryana Fellowsa. Przekazujemy nasze najgłębsze kondolencje bliskim Ryana, którzy przetwarzają tę nagłą i druzgocącą stratę.
Jak podaje rodzina zmarłego w opisie zbiórki pieniędzy na uczczenie mężczyzny na portalu gofundme.com, Ryan Fellows był zapalonym entuzjastą samochodów, koszykówki i biznesu w dziedzinie sprzedaży oraz reklamy. Podziwiano go za wytrwałość i nieustanną wolę pokonywania stojących przed nim wyzwań. Zostawił swoich najbliższych - żonę Liz, dzieci Josiahę (18) i Olivię (10).
To nie pierwszy niebezpieczny wypadek na planie programu "Street Outlaws: Fastest In America". Jak podaje TMZ na początku roku 2022 inna gwiazda audycji - kierowca wyścigowy JJ Da Boss i jego żona Tricia również uczestniczyli w wypadku podczas zdjęć. Kobieta trafiła do szpitala.
RadioZET.pl/Deadline/TMZ
Tu się dzieje
