Obserwuj w Google News

Andrzej Grabowski wieszczy koniec „Świata według Kiepskich”? „Nie wiem, czy kręcić będziemy”

Klaudia Bochenek
2 min. czytania
05.04.2022 15:16

Andrzej Grabowski wciela się w rolę Ferdynanda Kiepskiego już od ponad 20 lat. Serial „Świat według Kiepskich” po raz pierwszy wyemitowano 16 marca 1999 roku. Fani produkcji mogą nie doczekać się 35. sezonu. Wszystko wskazuje na to, że została zawieszona i nie wiadomo, czy wróci na antenę.

Andrzej Grabowski
fot. TRICOLORS/East News

Andrzej Grabowski może swoimi słowami zasmucić fanów serialu „Świat według Kiepskich”. Chociaż w mediach pojawiały się doniesienia, że już w maju aktorzy wrócą na plan, nic się na to nie zapowiada. Po śmierci Ryszarda Kotysa i Dariusza Gnatowskiego kolejne odcinki już nie będą takie same. Podobne nastroje panowały po odejściu Krystyny Feldman, która wcielała się w pamiętną babkę Kiepską. W mediach pojawiały się spekulacje, aby zastąpić tych aktorów, ale fani zdecydowanie sprzeciwili się takiemu pomysłowi. Kręcenie nowych odcinków ma sens?

Zobacz także:  Świat według Kiepskich: nowe odcinki serialu zmiażdżone przez widzów. "Nędzne wypociny"

Koniec „Świata według Kiepskich”? Andrzej Grabowski skomentował

Andrzej Grabowski pod koniec marca gościł w Radiu Pogoda. Gdyby aktor powiedział, że szykuje się na powrót na plan, wszystko byłoby jasne. Jednak nawet on sam nie wie, co dalej z losami „Świata według Kiepskich”.

- Nie kręcimy tego od ponad roku i nie wiem, czy kręcić będziemy – skwitował Andrzej Grabowski.

Aktor niespecjalnie przejmuje się, czy „Świat według Kiepskich” wróci na antenę lub do serwisów streamingowych, czy też nie. Czarne chmury nad sensem kontynuacji serialu zebrały się po śmierci aktorów wcielających się w Arnolda Boczka i Mariana Paździocha.

- Nawet mnie to nie interesuje. Jeżeli będziemy kręcić, to z chęcią zagram Ferdynanda. A jeżeli nie, to znaczy, że nie. No i tyle. To znaczy, że coś się skończyło. Tym bardziej że tam nie ma już Ryśka Kotysa, Darka Gnatowskiego. To są straty, których nie da się zastąpić [...] Rok temu kręciliśmy ostatnio w styczniu – wyjaśnia Andrzej Grabowski.

Redakcja poleca

- Przez ostatnie kilka lat jak wchodziłem do tej samej dekoracji, to czułem się jak w domu. To był mój drugi dom. Może nie prawdziwy, bo wirtualny, ale drugi dom – dodaje aktor.

Andrzej Grabowski podczas wywiadu przyznał, że początkowo nie wierzył w to, że serial odniesie sukces. Chciał sobie jedynie dorobić i wydawało mu się, że „Świat według Kiepskich” szybko spadnie z anteny, a on będzie wolny od roli Ferdynanda Kiepskiego, której szczerze nie lubił. Tak się jednak nie stało. Potem nie mógł zrezygnować, ponieważ miał podpisaną umowę na kolejne odcinki.

– Wiem, że tej roli odmówiło kilku moich kolegów. Może uważali, że to będzie klęska? Zresztą też tak uważałem, ale przyjąłem tę rolę, bo w teatrze nie miałem co robić. Aktorstwo to moja praca, a nie hobby. Po prostu zarabiam w ten sposób  - mówi Andrzej Grabowski.

"Świat według Kiepskich": 22 lata temu wyemitowano 1. odcinek. Tak zmienili się aktorzy [FOTO]
6 Zobacz galerię
fot. Rafal Witczak/East News