Obserwuj w Google News

„Allen kontra Farrow“: Mia Farrow wydała oświadczenie w sprawie śmierci swoich dzieci

4 min. czytania
02.04.2021 12:20

„Allen kontra Farrow“ to czteroodcinkowy serial dokumentalny HBO, skupiający się na zarzutach stawianych Woody’emu Allenowi przez Dylan Farrow, dotyczących molestowania kobiety, gdy ta była dzieckiem. Słowa Dylan próbują zdyskredytować jednak kolejne osoby. W szczególności zwracają one uwagę na części historii, pominięte w produkcji dokumentalnej, a dotyczącej „tajemniczych okoliczności” śmierci trójki rodzeństwa kobiety. W związku z tym Mia Farrow, aktorka i matka kobiety, która jest jedną z bohaterek dramatu, zdecydowała się wydać specjalne oświadczenie. Czego dotyczą słowa Farrow?

Allen kontra Farrow - kadr z serialu
fot. materiały prasowe HBO

Allen kontra Farrow” zostało wyemitowane przez stację HBO w marcu tego roku. Od momentu premiery pierwszych odcinków, nie milką echa zarzutów, które przez lata stawiane były przeciwko Allenowi. W największym skrócie sprawa dotyczy kwestii zarzutów o molestowanie seksualne adoptowanej córki Mii Farrow i Woody’ego Allena, Dylan, gdy ta była dzieckiem. 

Allen kontra Farrow – chronologia zdarzeń

W wyniku popularności produkcji dokumentalnej, na światło dzienne wróciły także wcześniejsze dyskusje, dotyczące zasadności oskarżeń przeciwko Woody’emu Allenowi. W 2018 roku Dylan Farrow wystąpiła w programie telewizyjnym „CBS This Morning”, w którym opisała dokładnie przebieg historii ataków o charakterze seksualnym, których miał się dopuścić Allen.

Niedługo po emisji wywiadu, w internecie pojawił się esej, napisany przez Mosesa Farrowa, jednego z adoptowanych dzieci pary. W nim mężczyzna broni Allena, starając się zdyskredytować słowa Dylan. Co więcej – podkreślając także, że to ich matka, Mia, była agresywna wobec swoich dzieci. W eseju pada także pytanie o „tajemnicze”, jego zdaniem, okoliczności śmierci trójki dzieci kobiety.

Teraz, ze względu na popularność produkcji dokumentalnej, internauci na nowo czytają poprzednie artykuły dotyczące tej sprawy i zaczynają ponownie zadawać pytania o wiarygodność oskarżeń. W tym celu wykorzystują także pytania o pominięte fragmenty historii. Właśnie z tego powodu Mia Farrow zdecydowała się raz jeszcze udzielić odpowiedzi na temat traumatycznych zdarzeń ze swojego życia.

Woody Allen odpiera zarzuty o molestowanie adoptowanej córki: "Oskarżenia są niedorzeczne"

Mia Farrow mówi wprost o śmierci swoich dzieci 

Mia Farrow w serii tweetów opublikowanych w portalu społecznościowym Twitter, zdecydowała się jeszcze raz przybliżyć okoliczności śmierci swoich dzieci, aby odpowiedzieć na „okropne plotki”, które znów pojawiły się w tym temacie. Napisała, że robi to nie tylko, by uczcić ich pamięć, ale także by uczcić pamięć wszystkich rodziców, którzy musieli zmierzyć się z przedwczesną śmiercią dziecka.

„Jako matka czternaściorga dzieci, rodzina jest dla mnie wszystkim. O ile sama wybrałam karierę, która postawła mnie w centrum zainteresowania opinii publicznej, moje dzieci zdecydowały się prowadzić bardzo prywatne życia. Szanuję ich decyzję, więc staram się ostrożnie prowadzić swoje media społecznościowe” – zaczyna się wpis Farrow na Twitterze.
„Mało rodzin jest idealnych, a każda rodzina która musiała zmagać się ze stratą dziecka, wie że ból jest nieubłagany i nieustający”.

„To nieopisane tragedie” – Mia Farrow o śmierci swoich dzieci

W dalszej części wiadomości, Farrow przybliża szczegóły śmierci trójki swoich adoptowanych dzieci.

„Tam odeszła w wieku 17 lat z powodu przypadkowego przedawkowania leków na receptę, przepisanych z powodu choroby serca oraz bolesnych migren, na które cierpiała”.
„Lark, będąca wspaniałą kobietą, cudowną córką, siostrą, partnerką oraz matką dla własnych dzieci, odeszła w wieku 35 lat z powodu komplikacji po diagnozie HIV/AIDS, którymi zaraziła się od poprzedniego partnera (…)”.
„Thaddeus zmarł w wieku 29 lat. Żył ze swoim partnerem, a cała rodzina spodziewała się ślubu. Gdy jednak związek został gwałtownie zerwany, odebrał sobie życie”.

Aktorka podkreśla, że są to nieopisane tragedie, o których ciężko jest mówić. Dodała także, że jakiekolwiek dalsze spekulacje na temat śmierci jej dzieci będą dyshonorem dla ich życia oraz życia ich dzieci i bliskich.

"Allen kontra Farrow" – zwiastun

Produkcja dostępna na HBO i platformie streamingowej HBO GO reklamowana jest poniższym zwiastunem:

Dylan i Ronan również zabierają głos

Po pierwszej publikacji eseju, który zostaje czytany na nowo, Dylan Farrow opublikowała oświadczenie, w którym zwróciła uwagę, że:

„Materiał jest próbą odwrócenia uwagi od wiarygodnych zarzutów, poczynionych przez dorosłą kobietę, poprzez poddawanie w wątpliwość charakteru mojej matki, w sytuacji, gdy ta była zawsze wsparciem dla mnie i mojego rodzeństwa”.

Ronan Farrow napisał natomiast:

„Nie chcąc dodawać powagi powtarzającej się kampanii dyskredytowania mojej siostry, często poprzez atakowanie naszej matki, która ma miejsce za każdym razem, gdy Dylan zabierze głos, powiem jedynie, że moja matka wykonała kawała świetnej roboty wychowując nas i żadne z mojego rodzeństwa, z którym rozmawiałem, nie było świadkiem niczego poza miłością i opieką ze strony samotnej matki, która przeszła przez piekło, by zadbać o bezpieczeństwo swoich dzieci”.

Mia Farrow zakończyła swój wpis słowami o tym, że jest wdzięczną matką czternastu dzieci, która została pobłogosławiona szesnaściorgiem wnucząt.

„Mimo, że poznaliśmy żal, nasze życia są pełne miłości i radości. Każdy toczy swoje własne bitwy; ma własne smutki, które go zjadają”.

Dylan Farrow od razu skomentowała wpis, mówiąc: „Kocham cię, mamo”.

Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy " Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów" na Facebooku.

Czytaj także:  Kate Winslet żałuje, że grała w filmach Allena i Polańskiego. "Co ja do cholery robiłam?"

Źródło: Radiozet.pl/Onet.pl/NBCNews.com/Twitter: @MiaFarrow

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET