Wojciech Mann ocenił nową TVP. Wspomniał o „smrodku dydaktycznym”
Wojciech Mann udzielił wywiadu Krzysztofowi Stanowskiemu. Podczas rozmowy nie brakowało tematów politycznych. Były prowadzący „Szansy na sukces” krytycznie ocenił zmiany, jakie zaszły w Telewizji Polskiej za rządów poprzedniej władzy. Co ciekawe, dziennikarz nie wierzy także, by TVP mogła być całkiem apolityczna po objęciu władzy przez nową ekipę.
![Wojciech Mann](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/g3-radiozetrozrywka/storage/images/plotki/wojciech-mann-ocenil-nowa-tvp-wspomnial-o-smrodku-dydaktycznym/23000163-1-pol-PL/Wojciech-Mann-ocenil-nowa-TVP.-Wspomnial-o-smrodku-dydaktycznym_content.jpg)
Wojciech Mann to jeden z najpopularniejszych polskich dziennikarzy. Karierę rozpoczynał jeszcze w latach 60., dołączając do redakcji Programu III Polskiego Radia. Na antenie prowadził wiele autorskich i kultowych już dziś audycji. Przez wiele lat związany był także z Telewizją Polską, gdzie był gospodarzem popularnych programów, w tym: „Duże dzieci” i „Szansa na sukces”. Choć do pracy w TVP nie chce już wracać, chętnie wypowiada się o telewizji publicznej w wywiadach. Ostatnio znów miał okazję; tym razem podczas rozmowy z Krzysztofem Stanowskim.
Quiz: Pamiętasz te programy? Zgadnij, czy leciały na TVP, TVN czy Polsacie
Wojciech Mann ocenił nową TVP
Wojciech Mann był gościem Kanału Zero. W rozmowie z popularnym internetowym twórcą wrócił wspomnieniami do początków swojej pracy, kiedy Telewizja Polska była jeszcze narzędziem komunistycznej władzy. Przyznał, że wówczas nie miał odwagi sprzeciwić się włodarzom ze względu na obawy o swoją zawodową przyszłość.
- Za Gomułki nie wystąpiłem z krytyką Gomułki w radiu. Przypuszczalnie, dlatego że mając 20-kilka lat, wiedziałem, że to mi zamknie całą moja wymarzoną karierę muzycznego redaktora. Byłem być może tchórzem, że nie rzuciłem się z "koktajlem Mołotowa" na prezesa Sokorskiego, ale to, co mi się udawało robić, to uważałem, że udawało mi się dobrze robić, tzn. propagując tę muzykę, którą uważałem za fajną. [...] Nie byłem nigdy bojownikiem, rzucającym się na milicję, ale starałem się dość uczciwie funkcjonować - opowiadał.
W dalszej części wywiadu mężczyźni debatowali o kondycji współczesnej TVP. Nie brakowało nawiązań do poprzedniej władzy, która również wykorzystywała telewizję publiczną do swoich celów. Krzysztof Stanowski zasugerował w pewnym momencie, że nowa ekipa TVP dąży do tego, by „telewizja była ciągle telewizją partyjną, tylko lepiej robioną, nie taką oczywistą”.
W odpowiedzi Wojciech Mann przyznał, że taka opcja jest bardzo możliwa. - Mam wrażenie, że to jest, z przykrością to mówię, słuszna uwaga, ponieważ, jakoś tak utwierdzili się w tym mniemaniu, ci dyrygenci polityki, po wszystkich stronach, że to jest bardzo przydatne narzędzie. W związku z tym ono nie będzie wystarczająco przydatne, które uczy, daje rozrywkę, tylko trzeba w to wpakować, jak to kiedyś Wańkowicz mówił, "smrodek dydaktyczny", powiedzmy sobie propagandę - skomentował.
Źródło: Radio ZET/WP Teleshow