Obserwuj w Google News

Dziennikarz TVN jest w Ukrainie. Pokazał, jak reaguje jego synek, widząc tatę w TV. "Aż łzy lecą"

2 min. czytania
07.03.2022 15:18

Wojciech Bojanowski z TVN jest w Ukrainie, skąd zdaje codzienne relacje. Nie ma go w domu od dnia wybuchu wojny, a jego synek widzi tatę tylko na ekranie telewizora. Dziennikarz pokazał, jak chłopiec reaguje, widząc ojca w TV.

Wojciech Bojanowski
fot. Instagram/Wojciech Bojanowski/screen

Dziennikarz Wojciech Bojanowski niemal od samego wybuchu wojny przebywa w Ukrainie, skąd każdego dnia zdaje relację. W jego materiałach, kręconych niemal w sercu rozgrywającego się konfliktu, widać ogrom zniszczeń, jakie niosą za sobą niszczycielska wojna i rosyjskie ataki. Dla widzów, śledzących wydarzenia w Ukrainie i przyglądających się wojnie, Bojanowski jest z pewnością dziennikarzem, który zasługuje na szacunek, za odwagę, by być tam, gdzie jego życie nie jest bezpieczne. Jednak dla jego najbliższych, przez cały czas jest przede wszystkim ukochanym tatą i mężem. Bojanowski pokazał, że także wciąż jest myślami ze swoją rodziną.

Zobacz także:  Dziennikarz TVN przerwał relację z Kijowa. Nad jego głową przeleciały rakiety. „O ku*wa!” [WIDEO]

Wojciech Bojanowski z TVN jest w Ukrainie. Synek ogląda go w TV

Na Instagramie Wojciech Bojanowski pokazał wideo, które poruszyło wielu internautów. Dziennikarz udostępnił kilkusekundowy filmik, na którym widać małego synka korespondenta TVN. Chłopiec ogląda tatę w telewizji. Stoi blisko telewizora, pokazując palcem twarz ojca. Choć nie ma w tym nagraniu nic smutnego, to jednak wielu komentujących jest poruszonych tym widokiem. Świadomość, że Bojanowski jest w rejonie działań zbrojnych, a w domu czeka na niego stęskniony syn, jest dla wielu osób poruszająca.

Redakcja poleca

Sam Bojanowski przy materiale zamieścił pozytywny komentarz, odnoszący się do swojego dzieciństwa.

Prawdopodobnie to przechodzi z pokolenia na pokolenie. Ja też „pokazywałem, jak byłem mały” i jakoś nigdy z tego nie wyrosłem - pisze Bojanowski. W materiale rzeczywiście widać go "pokazującego" - niestety, tym razem zgliszcza, które są w tle.

Szacunek dla Pana pracy. Szacunek za odwagę Pana oraz operatorów. Uważajcie na siebie.

Proszę na siebie uważać. Dziękujemy za dostarczanie solidnej dawki informacji.

Proszę na siebie uważać, bo ten mały człowiek na Pana czeka.

Aż łzy lecą. Trzymajcie się i uważajcie na siebi - piszą internauci.

Gwiazdy, które pomagają Ukrainie
10 Zobacz galerię
fot. screen: Instagram / martamanowska / filip_chajzer/ margaret_official