TVP wydała na Black Eyed Peas majątek. Mowa o kilku milionach złotych
TVP się bawi, kosztów nie liczy. Na scenie Sylwestra Marzeń z Dwójką wystąpi amerykański zespół Black Eyed Peas. Za występ zgarnąć mieli astronomiczną kwotę kilku milionów złotych! Kto za to zapłacił?
TVP ogłosiła w piątek 30 grudnia główną gwiazdę Sylwestra Marzeń z Dwójką i zszokowała widzów. Po wielkich kłopotach, jakie zafundowała im była członkini Spice Girls Mel C ( wokalistka odwołała występ ze względu na homofobię publicznego nadawcy), zdaje się nie być już śladu. Do Zakopanego Telewizja Polska ściągnęła wielką międzynarodową gwiazdę z początków wieku, Black Eyed Peas.
Od kilku lat z zespołem nie występuje już ich największa gwiazda, Fergie, mimo to grupa nadal koncertuje, a w TVP uznana została za godną wydania astronomicznych pieniędzy i ugoszczenia na scenie Sylwestra Marzeń. Nim przeczytacie, ile Telewizja Polska zapłaciła za ich występ, zaparzcie melisę i usiądźcie, bo grozi wywrotką i skokiem ciśnienia.
Zobacz także: Black Eyed Peas na Sylwestrze TVP. Internauci: zamiast Fergie zaśpiewa Maryla?
Występ Black Eyed Peas w TVP kosztował kilka milionów złotych
Jak podaje portal Wirtualne Media, Black Eyed Peas nie należą do najtańszych. Koncert Mel C opiewać miał na około 800 tysięcy złotych i już to uznane zostało za kwotę gargantuiczną. Co więc powiedzieć o kilkukrotności tej stawki?
Początkowo pojawiły się informacje, że TVP jest skłonna zapłacić za występ Amerykanów nawet 2 miliony złotych. Dużo, ale dla Black Eyed Peas za mało! Jak dowiedziały się Wirtualne Media, zespół miał zgarnąć za wykonanie w Zakopanem kilku swoich starych przebojów... milion dolarów, czyli około 4,5 miliona złotych!
Dodatkowo portal informuje, że koncert został opłacony nie przez samą TVP, a przez jedną ze spółek skarbu państwa. Któż był tak hojny? Oczywiście PKN Orlen z wiernym przyjacielem PiS Danielem Obajtkiem na czele.
Sylwester Marzeń w Dwójce. Kto wystąpi?
Wiadomo już na sto procent, że na scenie TVP w Zakopanem nie zagości Mel C. Pojawią się na niej za to ulubieńcy Telewizji Polskiej — całe zastępy zespołów i wokalistów disco polo, w tym Zenek Martyniuk z zespołem Akcent, Sławomir i Kajra, Weekend, Boys czy Playboys.
Zagrają też polskie gwiazdki pop, w tym Edyta Górniak, Justyna Steczkowska, Viki Gabor, Golec uOrkiestra, Marina Łuczenko-Szczęsna czy Kasia Moś. Na scenie pojawi się też promowana przez TVP Sara James — i tu niespodzianka. 13-latka wykona m.in. piosenkę „Let's Get It Started” z repertuaru Black Eyed Peas, zastępując tym samym nieobecną już w kapeli Fergie.
Źródło: wirtualnemedia.pl, radiozet.pl
Zdrady, kłamstwa i publiczne pranie brudów. Te gwiazdy rozstały się w 2022 roku
Tu się dzieje
