0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Tomasz Kammel gorzko o Kubie Wojewódzkim. Porównał go do błazna!

3 min. czytania
09.03.2023 20:07

Tomasz Kammel w najnowszym wywiadzie opowiedział o swoich relacjach z Kubą Wojewódzkim. Koledzy po fachu nie pałają do siebie wielką sympatią, a kontrowersyjny dziennikarz w ostatnim czasie wbija szpile gwiazdorowi TVP. „Góry wspomnień, ale się skończyło” – wyznał gospodarz "Pytania na śniadanie".

Kammel i Wojewódzki
fot. Pawel Wodzynski/Dzien Dobry TVN/TRICOLORS/East News

Tomasz Kammel i Kuba Wojewódzki mieli niegdyś dość bliską relację – wydawało się, że stanowią świetny przyjacielski duet, a prezenter TVP w jednym z wywiadów wspominał o „tonach śmiechu i tysiącu przegadanych godzin”. W pewnym momencie znajomość uległa osłabieniu – „król TVN-u” w dość ostry sposób publicznie kpił z kolegi po fachu i panowie przestali być wspólnie widziani. Co się stało?

Zobacz także:  Tomasz Kammel spełnił swoje wielkie marzenie. Jego tata tego nie doczekał

Kuba Wojewódzki uderza w Tomasza Kammela. „Pieszczoch TVP"

Być może jednym z powodów zerwania przyjaźni popularnych prezenterów były różnice w światopoglądzie – Kammel od lat powiązany jest z Telewizją Polską, która budzi spore kontrowersje z powodu  wątpliwej wiarygodności. Nie uszło to uwadze Wojewódzkiego – showman zarzucił dawnemu koledze hipokryzję, nazywając go „pieszczochem TVP”. Wszystko przez zachwycanie się przemówieniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena.

Jeden z "pieszczochów TVP", kiedyś mój kolega, zachwalał w swoich mediach społecznościowych przemówienie Bidena w Warszawie. Pisał, że to majstersztyk, więc ja mu napisałem, że majstersztykiem to jest chwalić Bidena w Warszawie, a potem zapominać o tych wartościach, wjeżdżając na parking TVP

 – mówił Kuba na antenie podcastu "Wojewódzki Kędzierski"

To nie jedyne przytyki, na jakie zdecydował się były partner Anny Muchy. Posunął się do nazwania Kammela „klakierem”.

Tomasz Kammel zrobił wywiad z Jackiem Kurskim i internet przemówił: Czysta komuna. Gra w orkiestrze Kurskiego. Warto być takim klakierem? To, co zrobił Kurskiemu, powinno być pokazywane po 23:00. Czyli marzenia się spełniają. Tomek zawsze marzył o autorskim wieczornym show

 – mówił gwiazdor TVN w wywiadzie dla „Polityki”.

Redakcja poleca

Tomasz Kammel odpowiada na przytyki Kuby Wojewódzkiego. „Stańczyk”

Tomasz Kammel w ostatniej rozmowie opowiedział o końcu przyjaźni z Kubą Wojewódzkim, wyrażając ubolewanie nad utratą bliskiej relacji.

Zastanawiam się, co czuje człowiek, który z kimś się przyjaźni, i zamiast wymierzyć ci jakieś przykre słowo, które ma ci sprawić przykrość, zrobić to osobiście, nawet w formie SMS-a, robi to publicznie

 – namówił dziennikarza do zwierzeń Aleksander Sikora.

- Czy ty teraz mówisz o tym, co pisze o mnie Kuba Wojewódzki? Po pierwsze, ludzie dokonują wyborów. Czasami chcą mieć z kimś kontakt, a czasami nie chcą. On miał swoje powody, dla których nasze drogi się rozeszły. Ja naprawdę nie wiem dlaczego, bo bardzo dobrze nam szło w naszym koleżeństwie i nigdy nie było między nami żadnych sporów. Później do tego wszystkiego pewnie doszła jakaś jego niezgoda na to, co ja robię w życiu, którą postanowił publicznie wyrażać, mam na myśli kontekst zawodowy. Pytanie tylko, czy ta niezgoda wynika z jego wewnętrznej niezgody, czy z faktu, że on ma taką pracę, która polega na tym, że trzeba temu, czy drugiemu wbić szpilę i trzeba go skrytykować, bo ma się rolę takiego Stańczyka – wyznał prezenter TVP na antenie podcastu „Bądźmy razem”.

Kammel dodał, że pożegnanie z przyjacielem nie obyło się bez żalu. Mimo rozczarowania miał dla Wojewódzkiego kilka ciepłych słów.

Żałowałem, bo to wspaniała znajomość i niesamowity człowiek. Przez lata góry wspomnień, ale się skończyło

– podsumował niepocieszony gospodarz „Pytania na śniadanie”.

Wygląda na to, że panowie niestety nie dojdą do porozumienia. Szkoda?

RadioZet.pl/"Polityka"