Tomasz Kammel na Tinderze: "31 lat i studiował na Oxfordzie". Prezenter skomentował oszustwo [FOTO]
Oszust na Tinderze ukradł zdjęcie Tomasza Kammela i wstawił je sobie w profilowe. Prezentera powiadomiła o tym fakcie internautka z Londynu, ale gospodarzowi "Pytania na śniadanie" jego tinderowa tożsamość bardzo się spodobała.
Głośny dokument "Oszust z Tindera" wyostrzył czujność wielu użytkowniczek popularnej aplikacji. Niestety randkowy serwis bywa miejscem do nadużyć, rajem dla wszelkiej maści oszustów matrymonialnych oraz osób podszywających się pod znane osobistości. Na Tinderze nie brakuje też fake'owych profili, które nęcą zdjęciami atrakcyjnych gwiazd. Jedno z takich kont zostało opatrzone skradzionymi zdjęciami Tomasza Kammela. Nieświadomego prezentera "Pytania na śniadanie" powiadomiła o tym fanka z Londynu, która natrafiła na profil podczas przeglądania przystojniaków z okolicy.
Tomasz Kammel na Tinderze. Oszust ukradł jego zdjęcia
Jakiś użytkownik Tindera wstawił sobie zdjęcie Tomasza Kammela w profilowe. Gwiazdor TVP krąży w aplikacji jako Harry, 31-letni absolwent uniwersytetu w Oxfordzie, fan sportu, podróży i spacerów.
Na pewno trafił Pan w niejeden damski gust, a profil z Pana fotkami pewnie ma sporo matchy - słodzi Kammelowi fanka.
Jednak gospodarzowi "Pytania na śniadanie" wyraźnie zaimponował profil firmowany jego twarzą.
Najbardziej podnieca mnie w tym Oxford - skomentował 50-letni absolwent germanistyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze.
Ciekawe, ile Harry z taką twarzą zdobył już sparowań w Anglii...
Zofia Zborowska zdradziła, gdzie poznała męża. "Andrzej leje ze mnie do tej pory"
Tu się dzieje
