Tak będzie pochowany Lech Wałęsa. Były prezydent wyraził życzenie odnośnie pogrzebu
Lech Wałęsa był gościem podcastu Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Były prezydent RP został zapytany o sprawy ostateczne, a konkretnie, jak wyobraża sobie swój pogrzeb. Okazał się, że 80-latek ma sprecyzowane preferencje.
Lech Wałęsa wycofał się z polityki wiele lat temu, ale nadal żywo interesuje się wydarzeniami na polskiej i światowej scenie. Obecnie udziela się głównie jako komentator. Wypowiedzi byłego prezydenta RP niezmiennie cechują dosadne stwierdzenia i dość zawiła logika, ale mimo to legendarny przywódca "Solidarności" na brak posłuchu nie narzeka. Charakterystyczny język i "młodzieżowy" styl 80-latka, który od dłuższego czasu nosi koszulki z hasłem "Konstytucja" i pomarańczowe okulary, sprawiły, że udało mu się przebić w social mediach. Dwa lata temu były prezydent pierwszy raz pojawił się w talk-show Kuby Wojewódzkiego. Teraz ponownie przyjął zaproszenie od showmana i wystąpił roli gościa podcastu WojewódzkiKędzierski.
Lech Wałęsa hucznie obchodził 80. urodziny
29 września Lech Wałęsa skończył 80 lat. Na poświęconym mu recitalu nie zabrakło zaprzyjaźnionych polityków, gwiazd i muzycznych gości. Natalia Szroeder zaśpiewała byłemu prezydentowi piosenkę Czerwonych Gitar "Nie spoczniemy", ale po skończonym występie doczekała się niemiłego komentarza ze strony jubilata.
- A pani bardzo dziękuję i zgłaszam do pani praktyczną prośbę, żeby pani już nie schodziła z wagi, bo będzie miała pani problem pocałować nawet wodę pod prysznicem - wypalił Wałęsa.
Goście skwitowali faux-pas polityka wymuszonym śmiechem, Natalia Szroeder zresztą też. Jan Krzysztof Bielecki potem dosadnie podsumował zachowanie 80-latka. - Jestem zdruzgotany tym, że prezydent tak zareagował na ten recital - powiedział.
Lech Wałęsa szczerze o śmierci. Tak chce być pochowany
Lech Wałęsa w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego też nie gryzł się w język. Prowadzący zadali mu pytanie odnośnie pogrzebu. - Czy to prawda, że pan wyraził wolę bycia pochowanym w koszulce z napisem "Konstytucja"? - padło. Wałęsa potwierdził, że taki ma właśnie plan. - Jeśli nie postaracie się zmienić stanu rzeczy, nie rozliczycie prezydenta i wszystkich, którzy łamali konstytucję, to proszę mnie pochować w tej koszulce z napisem - powiedział.
Dodał, że po śmierci pragnie był skremowany, ale to z już bardziej prozaicznego powodu. - Ale też chciałbym, żebym był spalony, żeby mnie robaki nie jadły - podkreślił były prezydent.
- Maciej Orłoś krytykuje sylwester TVP. "Komuś się w tej telewizji wszystko p**********o"
- Pereira przegrał w sądzie z politykiem PO: "Nie zachował staranności i rzetelności"
- Kawiaq zatrzymany przez policję. Patrostreamer dla zabawy znęcał się nad dwiema dziewczynami
Wszystkie kąpiele Lecha Wałęsy. Nie zgadniecie, w czym się pluskał
Tu się dzieje
