Obserwuj w Google News

Synowie Smaszcz mają dość. To koniec konfliktu z Kurzopkami?

2 min. czytania
26.11.2022 14:26

Paulina Smaszcz nie dawała ostatnio chwili wytchnienia mediom, zawzięcie komentując życie byłego męża po tym, jak Kurzajewski związał się z Katarzyną Cichopek. „Kobieta-petarda” często powoływała się na dobro swoich synów, którzy mieli namawiać ją do ujawnienia nowego związku dziennikarza. Okazuje się, że nawet pociechy Smaszcz mają już dość publicznego prania brudów.

Synowie Smaszcz mają dość. To koniec konfliktu z Kurzopkami?
fot. East News

Paulina Smaszcz nie bez powodu mianowała się „kobietą-petardą”. O jej wybuchach głośno jest już od kilku tygodni – przy każdej możliwej okazji stara się wbić szpilę Maciejowi Kurzajewskiemu i Katarzynie Cichopek. Rozsierdzona dziennikarka nie tylko oskarżyła Kurzopków o oszukiwanie widzów i rodzin, ale nawet wplątała w głośną awanturę psa prezentera „Pytanie na śniadanie”.

Zobacz także:  Paulina Smaszcz uderza w Kurzajewskiego. Oddał psa „jak starą szafę”?

Paulina Smaszcz w końcu odpuści? Jej synowie są zmęczeni

Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski doczekali się dwóch synów: 16-letniego Juliana i 25-letniego Franciszka. To właśnie na ich dobro powołuje się wykładowczyni, tłumacząc swoje niezrównoważone zachowanie.

Dzieci z rozbitych rodzin wciąż kochają swoich rodziców. Ja nigdy nie powiedziałam moim dzieciom, że mają się odwrócić od ojca. Zawsze mówię, że ojciec się zagubił. Jeżeli wytacza się armaty przeciwko mnie i mojej rodzinie, to ja niestety mam też armaty z drugiej strony

– mówiła w rozmowie z Plotkiem.

Redakcja poleca

SPEŁNIAMY MARZENIA W RADIU ZET. WYŚLIJ ZGŁOSZENIE

Twierdziła również, że to właśnie jej dzieci poprosiły ją o publiczne odniesienie się do nowego związku prezentera TVP.

- Oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: "mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia" – tłumaczyła celebrytka.

Jak się okazuje, synowie zwaśnionych eksmałżonków są zmęczeni medialnym praniem brudów.

Natomiast teraz mówią tak: "Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia. Kto wie, jaka jest prawda, ten wie". W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą

– zapowiedziała „kobieta-petarda” w rozmowie z portalem.

Myślicie, że to już naprawdę koniec głośnego konfliktu Pauliny Smaszcz z Kurzopkami?

RadioZet.pl/Plotek.pl

gwiazdy które działają charytatywnie
10 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS