Skradziono wizerunek Doroty Szelągowskiej. „Chcą was zrobić w balona”
Dorota Szelągowska padła ofiarą kradzieży wizerunku. Zdjęcia celebrytki zostały bez jej zgody wykorzystane w reklamie tabletek na odchudzanie. Prezenterka w ostrych słowach powiedziała, co myśli o takich praktykach i zwróciła się z apelem do internautów.
![Dorota Szelągowska](https://gfx.rozrywka.radiozet.pl/var/radiozetrozrywka/storage/images/plotki/skradziono-wizerunek-doroty-szelagowskiej-chca-was-zrobic-w-balona/20218330-1-pol-PL/Skradziono-wizerunek-Doroty-Szelagowskiej.-Chca-was-zrobic-w-balona_content.jpg)
Dorota Szelągowska od wielu lat związana jest z telewizją TVN, gdzie można zobaczyć ją w roli prowadzącej w programach takich jak „Dorota Was urządzi”, „Polowanie na mieszkanie” czy „Totalne remonty Szelągowskiej”. Celebrytka ma też na swoim koncie współpracę ze stacją przy produkcji „Tańca z gwiazdami”.
Zobacz także: Dorota Szelągowska poinformowała o chorobie Katarzyny Grocholi: „Mama ma raka”
Dorota Szelągowska padła ofiarą kradzieży tożsamości. Gwiazda ostrzega w sieci
Okazało się, że gwiazda TVN wzięła również udział w reklamie – niestety bez swojej wiedzy. Jej wizerunek został użyty do promocji tabletek odchudzających.
Aktywna w mediach społecznościowych Szelągowska postanowiła w ostrych słowach wyjaśnić niecodzienną sytuację na swoim instagramowym profilu.
Dobra, jeśli ktokolwiek naprawdę myśli, że reklamowałabym środki na odchudzanie, to niech się mocno rozpędzi i walnie głową w ścianę. Moi drodzy, sytuacja jest następująca — ktoś sobie bezprawnie wykorzystuje ten wizerunek i wyobraźcie sobie, jak ja się czuję w momencie, kiedy zdjęcia "po" to są zdjęcia "przed" tak naprawdę, bo to są zdjęcia sprzed 10 lat
– powiedziała w trakcie relacji na InstaStory.
To jednak nie wszystko, co miała do powiedzenia oburzona celebrytka. Jak wyjaśniła, jej przypadek nie jest odosobniony – z kradzieżą wizerunku spotkała się również Martyna Wojciechowska.
Czy można coś z tym zrobić? G*wno można z tym zrobić dlatego, że to są artykuły tłumaczone w internetowym translatorze przez te wszystkie firmy, z resztą Martyna Wojciechowska miała z nimi do czynienia, są nie do znalezienia
– grzmiała w sieci Dorota Szelągowska.
Zwróciła się też z apelem do swoich internetowych obserwatorów. Ostrzegła fanów przed zakupem leków z niesprawdzonych źródeł, a zamiast tego poleciła wizytę u specjalisty.
- Tabletki na odchudzanie nie działają, żadne. I jak ktoś chce schudnąć, to musi nad tym popracować, a jak nie może, to niech idzie do specjalistów i błagam was, nie kupujcie żadnych specyfików tego typu w necie. Po prostu ludzie, którzy je sprzedają chcą was zrobić w balona – wyjaśniła.
Posłuchacie jej cennej rady?