Obserwuj w Google News

Rozenek i Majdan przyszli na marsz z Heniem i się zaczęło. „Robicie mu krzywdę”

2 min. czytania
05.06.2023 10:13

Małgorzata Rozenek poszła na marsz 4 czerwca z całą rodziną. W sieci znalazło się zdjęcie prowadzącej „Dzień Dobry TVN” z Radosławem Majdanem i synami. Internauci zwrócili uwagę na najmłodsze dziecko gwiazd. W komentarzach rozpętała się burza.

rozenek-i-majdan-przyszli-na-marsz-z-heniem-i-się-zaczęło-robicie-mu-krzywdę
fot. Instagram (@mrozenek)

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan byli jednymi z wielu gwiazd, które pojawiły się na marszu 4 czerwca organizowanym przez Donalda Tuska. Celebryci stawili się na wydarzeniu razem z synami prowadzącej „ Dzień Dobry TVN” z małżeństwa z Jackiem Rozenkiem, czyli Stanisławem i Tadeuszem. Najwięcej zainteresowania wzbudził jednak mały Henio. Obserwatorzy gwiazd skrytykowali Małgorzatę i Radosława w komentarzach.

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan w ogniu krytyki. Popełnili duży błąd?

Metody wychowawcze Rozenek i Majdana, które stosują względem ich syna, wzbudzają skrajne emocje. Internauci nie mają litości i wciąż komentują kolejne „wpadki” „Perfekcyjnej Pani Domu”. W sekcji komentarzy wybuchła już „afera smoczkowa” i „kryzys pieluszkowy”. Obserwatorzy Rozenek zarzucali, że Henio jest już za duży, by korzystać ze smoczka i pieluch, których dopatrzyli się na zdjęciach. Wkrótce wytknęli też gwieździe, że bardziej niż dzieckiem interesuje się psami.

Największym echem odbiła się jednak „awantura wózkowa”. Kiedy Rozenek opublikowała zdjęcie z wakacji, na którym widać Henryka siedzącego w wózku, internauci nie zostawili na niej suchej nitki. - Takie duże dziecko, a w wózku siedzi, wstyd! - pisali. Podczas marszu 4 czerwca, na którym pojawili się celebryci, Henio także zasiadł w dziecięcym pojeździe. Tym razem komentarze mogły zaskoczyć przeciwników celebrytki.

Redakcja poleca

- W wózku jeszcze szkrab? Robicie mu krzywdę. Dziecko za duże, że aż wyrósł poza budkę - zaczęło się jak zwykle. Wkrótce pojawiły się jednak wypowiedzi obrońców Rozenek. - Ludzie, to jest małe dziecko 3-letnie. Marsz mówi sam za siebie, że się idzie. Dziecko się zmęczy, to łatwiej w wózku posadzić niż nieść na rękach - tłumaczyła jedna z fanek Małgorzaty. - A wyobrażasz sobie takie malucha na nogach na marszu? I tak cały czas by musiał być na rękach. Kto ma na to siłę? - wtórowała jej druga.

- Tak, wielką krzywdę... Co tam ludzie, którzy maltretują dziecko, jak większa krzywda jak dziecko w wózku. Woziłam moją córkę w wózku bardzo długo z powodu jej problemów zdrowotnych, ale grunt to się wypowiadać, jak się nic nie wie na dany temat - oburzyła się kolejna. - A to Pana dziecko, żeby krytykować metody wychowania? Interesuj się swoim życiem, a nie cudzym. Krzywdę to sobie robisz - obroniły Rozenek fanki.

Zobacz także: Rozenek zachwala „kompletnie roślinną” dietę. Mały Henryk nawet nie zna smaku mięsa

Uważacie, że zabranie Henia na marsz w wózku to naprawdę ogromny błąd?

Małgorzata Rozenek-Majdan
10 Zobacz galerię
fot. Przemek Świderski/Reporter/East News