Roksanie Węgiel puściły nerwy. Tak zareagowała na komentarz o alimentach
Roksana Węgiel zareagowała na komentarz, w którym zarzucono jej partnerowi, Kevinowi Mglejowi, że nie płaci alimentów na swojego syna. Wokalistka postanowiła dosadnie dać do zrozumienia, jak z jej perspektywy wygląda ta kwestia. Rozwieje wątpliwości raz na zawsze?
Nie jest tajemnicą, że wybranek Roksany Węgiel, Kevin Mglej, ma dziecko z poprzedniego związku. Jednak w przeciwieństwie do wielu innych patchworkowych celebryckich rodzin, ustalenia zawarte między rodzicami malucha w tym wypadku nie są znane szerszej publiczności. I choć zdecydowanie tak właśnie powinno pozostać, nie brakuje tych, którzy chcieliby wiedzieć nieco więcej.
Roksana Węgiel o synu Kevina Mgleja
Roksana Węgiel nie ukrywa, że rola 19-letniej macochy nie leży do najłatwiejszych. W rozmowie z Plejadą wyznała, że stara się dać maluchowi dużo wsparcia i ciepła. - Dać mu poczucie, żeby ciocia kojarzyła się z kimś fajnym. To też nie jest łatwe dla dziecka - stwierdziła.
Wokalistka dodała też, że Kevin Mglej spędza z dzieckiem dużo czasu i jej zdaniem jest „bardzo dobrym ojcem”. I najpewniej na tym rozmowy o rodzicielstwie na jakiś czas by się skończyły, jednak temat powrócił w komentarzach na Instagramie. O co chodzi?
Roksana Węgiel dostanie o alimentach Kevina Mgleja
Sytuacja miała miejsce na Instagramie Pudelka, pod jednym z wywiadów z wokalistką. Na nagraniu Roksana opowiadała o decyzji swojego wybranka o usunięciu się z instagramowej rzeczywistości i usunięciu się w show-biznesowy cień. Jednym z argumentów, który podała, był fakt, że „Kevin ma inne sprawy na głowie, swoje biznesy”.
Do tych słów w komentarzach pod wpisem nawiązała internautka. „Kevin ma swoje biznesy, ale na dziecko alimentów nie płacił” - napisała, na co Węgiel jej postanowiła odpowiedzieć: „Płaci i to sporo XD”. Internautka podziękowała za odpowiedź i wyraziła swoje nadzieje, że to, co przekazała Węgiel, jest prawdą.
Źródło: Radio ZET/Instagram