Kurzajewski nieźle narozrabiał w „Pytaniu na Śniadanie”. W TVP powiało chłodem
Maciej Kurzajewski dokonał zniszczeń w studiu „Pytania na Śniadanie”. Prezenter obarczył winą prezentera pogody, Ziemowita Pędziwiatra, a gwiazdy TVP ponownie zaczęły narzekać na temperaturę na planie programu.
Maciej Kurzajewski ma za sobą trudny czas. Choć tworzy szczęśliwy związek z Katarzyną Cichopek, już niedługo może rozpocząć sądową walkę z byłą żoną, Pauliną Smaszcz. Mimo wszystkich trudności prezenter TVP musi się stawiać na planie „ Pytania na Śniadanie”. Ostatnio dziennikarz popełnił drobną wpadkę. Czyżby był tak zapatrzony we współprowadzącą program Katarzynę Cichopek, że nie zauważył, co robi?
Maciej Kurzajewski dokonał zniszczeń w studiu „Pytania na Śniadanie”
W sieci pojawiło się nagranie, na którym prowadzący porannego show Telewizji Polskiej zostaje oskarżony o akt wandalizmu. Kurzajewski miał strącić bombkę z choinki stojącej w studiu „PnŚ”. Dziennikarz nie tylko nie przyznał się do winy, ale oskarżył o zniszczenia prezentera pogody śniadaniówki.
Ziemowit Pędziwiatr mówił o mrozie, który może przyjść nocą zwłaszcza i zmroziło to nasze bombki
- tłumaczył się Kurzajewski na żartobliwym nagraniu. „Oj Ziemowit, Ziemowit…” - podsumował Kurzajewski i pokiwał głową z dezaprobatą.
Zobacz także: Ziemowit Pędziwiatr pozazdrościł innej pogodynce. Z kim poprowadził prognozę pogody?
Okazuje się, że w TVP jest „tak zimno, że aż bombki spadają”. Zważywszy na fakt, że prezenterzy dość długo czekali na nowe studio i jeszcze w październiku prowadzili program w plenerze, marznąc na wizji, żarty te mogą mieć drugie dno.
Maciej Kurzajewski nie wydawał się rozdrażniony niewielkim wypadkiem na planie i tryskał wspaniałym humorem. Czyżby w dobry nastrój wprawiły go wieści o powiększeniu się jego rodziny?
Tu się dzieje
