0
topscrollRun:
Obserwuj w Google News

Przykre wieści od Kariny z „Chłopaków do wzięcia”. „Czuję się wykorzystana”

2 min. czytania
19.07.2023 16:25

W programie „Chłopaki do wzięcia” nie brakuje romantycznych momentów, ale pojawiają się też trudne i smutne tematy. Karina, która jest doskonale znana widzom, przekazała przykre wieści. Wprost mówi, że czuje się wykorzystana i opowiedziała bolesną historię.

Karina z "Chłopaków do wzięcia" rozstała się z ukochanym
fot. screen Facebook Chłopaki do wzięcia

Karina z „Chłopaków do wzięcia” niestety nie ma szczęścia w miłości. Zresztą podobnie jak jej brat, Stefan. Mężczyzna mocno zawiódł się na Aldonie, z którą miał brać ślub. Kobieta okłamała go, że jest w ciąży, a cała sytuacja zakończyła się wyrzuceniem byłej już ukochanej z domu. A co spotkało Karinę, która ma dziś złamane serce? Internauci masowo pocieszają uczestniczkę programu.

Zobacz także:  Chłopaki do wzięcia: Zuzanna rzuciła Roberta, bo za mało zarabiał? Tancerz przerwał milczenie

Chłopaki do wzięcia: Karina rozstała się z chłopakiem

Karina jakiś czas temu poznała mężczyznę – nie był on uczestnikiem „Chłopaków do wzięcia”. Siostra Stefana była wniebowzięta i widać było, że w końcu jest szczęśliwa. Chwaliła się nawet wspólnymi zdjęciami na Facebooku. Niestety, ta relacja należy już do przeszłości.

- Co do mężczyzn to nie mam aż tyle cierpliwości. Chociaż staram się, ale często później wychodzi różnie. Często jestem zraniona. Ostatnio była taka sytuacja, że poznałam faceta, znamy się już chwilę, ale później był nie fair wobec mnie i obgadywał mnie za plecami. Weszło to w internet i dowiedziałam się właśnie od obcych ludzi, że taka sytuacja miała miejsce i to mnie zraniło, bo myślałam, że znam tego faceta, że on taki nie jest. Byłam wtedy zraniona. Wybaczyłam, ale nie zapomnę – mówiła skrzywdzona Karina przed kamerami.

- Na pewno z tym facetem już dalszej przyszłości budować nie będę, ale mogę go mieć jako kolegę. Jestem bardzo szczera i często ludzie to wykorzystują przeciwko mnie. Pokazałam facetowi właśnie taką trochę prawdziwą część mnie i czuję się wykorzystana, że on to właśnie wykorzystał przeciwko mnie i zwyczajnie to opublikował, mówił o tym. To jest później przykre, jak ludzie mnie właśnie oceniają w ten sposób – tłumaczyła.

Karina przyznała, że najbardziej rani ją to, że gdy kogoś poznaje i wydaje jej się, że kogoś zna, a potem ta osoba ją okłamuje. Mimo przykrych doświadczeń nie boi się wchodzić w nowy związek, ale nie ma parcia na miłość – nie zakochuje się tak szybko i stara się nie przywiązywać do mężczyzn. Wierzy, że pewnego dnia przyjaźń zamieni się w trwałe uczucie. Internauci od razu zaczęli pocieszać Karinę w komentarzach na Facebooku.

Redakcja poleca

- Kawał gnoja, nic więcej. Nie przejmuj się, prawdziwa miłość przyjdzie znienacka - czytamy.

- Karina, jesteś ładną dziewczyną, mądrą, miłość sama przyjdzie. W momencie kiedy się będziesz najmniej spodziewać. Lepiej poczekać niż z byle kim się wiązać. Powodzenia - pocieszano Karinę.

- Zadbaj o to, aby mężczyzna zabiegał o Ciebie. Nie daj się wykorzystywać, bo jesteś dobrą i wrażliwą kobietą, a takie najbardziej przyciągają toksycznych ludzi. Życzę Tobie prawdziwie wzajemnej miłości - pisali internauci.

Najgłośniejsze rozstania gwiazd w 2022 roku
8 Zobacz galerię
fot. East News, kolaż radiozet.pl