Chłopaki do wzięcia: Zuzanna rzuciła Roberta, bo za mało zarabiał? Tancerz przerwał milczenie
Robert "Tancerz" z "Chłopaków do wzięcia" nie jest już z żoną Zuzanną. Popularny bohater polsatowskiego show w końcu zdradził powody rozpadu swojego małżeństwa. Zuzia definitywnie zerwała z nim kontakt po wyjeździe do Niemiec. O co poszło?

Małżeństwo Roberta i Zuzanny Uzielów z "Chłopaków do wzięcia" nie przetrwało próby czasu. Wiosną tego roku Zuzia potwierdziła zakończenie związku z "Tancerzem". Dziewczyna miała ambicje, chciała się rozwijać, namawiała męża na wspólny wyjazd za granicę, ale on miał ją "ciągnąć w dół". Po kilku miesiącach od rozstania "Tancerz" przedstawił własną wersję wydarzeń. Z jego relacji wynika, że to Zuzanna stawała okoniem w wielu sprawach i nie potrafiła się życiowo ogarnąć.
Zobacz także: Andrzej z "Chłopaków do wzięcia" odnaleziony w szpitalu. Fani donoszą o jego stanie
Chłopaki do wzięcia: Robert "Tancerz" zdradził przyczyny rozstania z Zuzanną
Robert podkreślił, że to Zuzia zadecydowała o rozstaniu. Tym samym zaprzeczył wersji dziewczyny, że była to ich wspólna decyzja. Małżonkowie wciąż nie omówili kwestii rozwodu, ponieważ Zuzanna zablokowała numer Roberta. Co doprowadziło do tak gwałtownej reakcji kobiety? Z relacji Roberta wynika, że żona obraziła się, gdy on odmówił jej wyjazdu do pracy za granicę.
- Poszło o to, że ja nie chcę jechać do Niemiec, a teściowa gada "jedź, jedź, bo będzie dobry byt", a po co ja tam pojadę? Ja mam stałą pracę tu. Zarzuty są, że mam złe pieniądze. Jakie mam, takie mam - powiedział w programie.
Robert wolał żyć skromnie, niż tułać się na emigracji. W programie pożalił się, że próbował żonie nieba uchylić, ale ona wszystkim pogardziła. Kupił jej nawet auto, żeby mogła dojeżdżać do pracy, którą też zresztą starał się jej załatwić tu, w Polsce.
- Robiła prawo jazdy, też nie zdała. Taka mądra była. Po to jej kupiłem, żeby do pracy dojeżdżała. Chciałem jej załatwić pracę w Sanoku, to nie, najważniejsze było, by jechać za granicę - powiedział.
Zuzia sama wyjechała na zarobek do Niemiec i zerwała kontakt z Robertem. "Tancerz" jednak nie ma zamiaru z tego powodu rozpaczać. O małżeństwo nie będzie walczył. - No to trudno, wybrała sobie. Jak sobie pościeli, tak się wyśpi - skwitował.
Zobacz także: Chłopaki do wzięcia: Stefan wyrzucił Aldonę z domu. Są filmy z zajścia