Chłopaki do wzięcia: Stefan wyrzucił Aldonę z domu. Są filmy z zajścia
Potężna afera między uczestnikami show Polsatu „Chłopaki do wzięcia”. Nie tak dawno Stefan cieszył się z zaręczyn z Aldoną oraz oczekiwał na narodziny wspólnego dziecka. Teraz musi przeboleć, że kobieta go oszukała. Podjął zdecydowane kroki i wyrzucił ją z domu. W sieci pojawiły się dramatyczne nagrania z zajścia.

Aldona z programu „Chłopaki do wzięcia” już kilka miesięcy wcześniej była bacznie obserwowana przez internautów. Fani produkcji Polsatu zauważyli, że kobieta wydaje się być mocno nieszczera wobec Stefana, który do końca wierzył, że tkwi w związku do grobowej deski. Potem widzowie połączyli kropki i dopatrzyli się, że Aldona zmienia datę porodu i gubi się w zeznaniach. W końcu wyszło na jaw, że udawała ciążę.
Stefan początkowo starał się nie skreślać Aldony, ale masowe wiadomości od widzów i tysiące komentarzy w sieci dały mu do myślenia. Mężczyzna do ostatniego momentu czekał, aż narzeczona pokaże mu dowód na to, że jest w ciąży. Jeśli tak się nie stanie, zapowiedział, że „ukochana” nie ma już czego u niego szukać. Stwierdził nawet, że już jej nie kocha. W końcu nadszedł sądny dzień.
Zobacz także: Uczestnik „Chłopaków do wzięcia” zatrzymany przez policję. W tle Łowcy Pedofili
Chłopaki do wzięcia: Stefan wyrzucił Aldonę z domu
Stefan pokazał, że twardo stąpa po ziemi i w sieci pojawiły się nagrania z dnia, gdy Aldona dramatycznie opuszczała dom byłego już ukochanego. Mężczyzna spakował jej ubrania i zaniósł rzeczy do samochodu. Na jednym z filmików Karina, siostra Stefana, nie kryła satysfakcji z tego, co się właśnie wyprawia.
Aldona też nagrywała całą sytuację i uwieczniała z tarasu Stefana, który wynosił jej torby i walizki. Dodatkowo nazwała go „złodziejem”, „szmatą” i dopytywała się, gdzie są jej rzeczy. Aldona groziła też, że „udostępni wszystko” i ma więcej haków na Stefana, niż mu się wydaje.
- Bez komentarzy. Wszystko, co powiem, może być użyte przeciwko mnie. Nie muszę nic mówić, wszystko jest wiadome - stwierdził Stefan na jednym z nagrań.
Na razie „chłopak do wzięcia” jest zadowolony z takiego obrotu spraw, podobnie jak jego siostra, Karina. Rodzeństwo odetchnęło i cieszyło się, że już nie będzie kłótni, a w domu zapanuje spokój. Z kolei Aldona nie przestawała hejtować Stefana w sieci. Jak to wszystko się potoczy i czy „eksmitowana” kobieta wytoczy ciężkie działo – zapewne niedługo się okaże i jeszcze usłyszymy o tej parze.
11 gwiazd i skandale, które zmieniły bieg ich kariery [GALERIA]
