Smaszcz z kolejnym pozwem: "Pan, który produkuje biżuterię dla pani Kasi, chce ode mnie pieniądze"
Paulina Smaszcz pochwaliła się w sieci kolejnym pozwem, który otrzymała. Świadek Katarzyny Cichopek żąda zadośćuczynienia.
Spór pomiędzy Pauliną Smaszcz a Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim wciąż trwa. Była żona prezentera "Pytania na śniadanie" otrzymała kolejny pozew.
Paulina Smaszcz znowu pozwana
Celebrycki konflikt ciągnie się od wielu miesięcy. Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski wyznali jakiś czas temu, że łączy ich nie tylko program śniadaniowy TVP, ale również życie prywatne. Od tego momentu była żona prezentera stała się niezwykle zgryźliwa, jeśli chodzi o popularną parę polskiego show-biznesu. Ostatnio pokazała pozwy, jakie dostała w tej sprawie, co nie skończyło się zbyt dobrze.
Cichopek i Kurzajewski pozwali Smaszcz i chcą, żeby kobieta zapłaciła 100 tysięcy złotych, które zostaną przekazane na cele charytatywne. W sprawę jest zaangażowanych kilka znanych osób, które mają być świadkami zeznającymi na korzyść aktorki. Wśród nich znalazł się przedsiębiorca, który po ostatnich wydarzeniach w tej sprawie, sam postanowił pozwać Smaszcz.
Paulina Smaszcz pozwana przez świadka Katarzyny Cichopek
Mowa o współwłaścicieli marki należącej do Cichopek, który zajmuje się tworzeniem biżuterii. Na Instagramie Smaszcz pojawiła się relacja, w której dziennikarka pokazuje pismo.
Smaszcz zarzuciła mężczyźnie pazerność.
Proszę Państwa, jak to wizerunek medialny wypromowany przez agencję za duże pieniądze może być naprawdę nieprawdziwy. To są ci ludzie, którzy życzą wszystkim dobra. Teraz pan, który produkuje biżuterię dla pani Kasi, wzywa mnie i chce ode mnie pieniędzy. Naprawdę wam nie jest mało? 4. miejsce na liście Forbesa.
Jak zakończą się te sprawy? Przekonamy się zapewne wkrótce i to z pierwszej ręki (znając zamiłowanie Smaszcz do publikowania tego typu informacji z życia prywatnego w mediach społecznościowych).
RadioZET.pl/Instagram
Tu się dzieje
