Obserwuj w Google News

„Nasz nowy dom”. Architekt się wygadał. Ile naprawdę trwają remonty?

2 min. czytania
11.07.2023 13:27

Wokół programu „Nasz nowy dom” narosło sporo kontrowersji. Tym razem nie chodzi o zwolnienie Katarzyny Dowbor i angaż Elżbiety Romanowskiej. Głos zabrał architekt związany z Polsatem. Maciej Pertkiewicz zdradził, ile naprawdę trwają remonty pokazane w programie.

nasz-nowy-dom-architekt-się-wygadał-ile-naprawdę-trwają-remonty
fot. Instagram (@nasznowydom, @maciejpertkiewiczofficial)

Nasz nowy dom” to uwielbiany przez widzów program, który realnie zmienił życie wielu ludzi. Edward Miszczak niedawno postanowił odświeżyć kurę znoszącą złote jajka i pozbył się z show Katarzyny Dowbor. Wyrzucenie wieloletniej prowadzącej spotkało się z ogromnym sprzeciwem widzów. W najgorszej sytuacji była Elżbieta Romanowska, która musiała się zmierzyć z falą negatywnych komentarzy. Z czasem zaczęło pojawiać się coraz więcej doniesień o tym, jak nowa gospodyni radzi sobie na planie. Tym razem uwagę widzów zwrócił jednak architekt związany z ekipą „Naszego nowego domu”. Maciej Pertkiewicz ujawnił, ile trwają remonty zgłoszonych do programu lokali. Czy czas remontów, o którym mowa na antenie to jedynie telewizyjna fikcja?

„Nasz nowy dom”. Maciej Pertkiewicz zdradził sekret produkcji. Ile trwa remont domów?

Polsat przygotowuje się do premiery nadchodzącego sezonu show „Nasz nowy dom”. Wszystkim zależy, by pierwsza edycja poprowadzona przez Elżbietę Romanowską została ciepło przyjęta przez telewidzów. W sieci opublikowano już informacje, z których dowiadujemy się, jak nowa gospodyni odnajduje się na planie. Później wyszło ten jaw, jak potraktowała jednego z uczestników.

Redakcja poleca

W ramach promocji nowego sezonu wywiadu udzielił ostatnio architekt programu. W rozmowie z portalem haloursynow.pl Maciej Petrkiewicz zdradził, ile tak naprawdę trwają remonty pokazywane w telewizji. Ci, którzy myśleli, że krótki czas prac to jedynie telewizyjna fikcja, mogą się bardzo zdziwić. Architekt nie ukrywał, że był przerażony, gdy dowiedział się, że na całość remontu ma zaledwie pięć dni.

- Powiem szczerze, trochę mi się nogi wtedy ugięły. Wiadomo, że są to w pewnym sensie dosyć proste rozwiązania, które stosujemy. Właśnie przez to, żeby się wyrobić w tym czasie. Mimo wszystko byłem przyzwyczajony do tego, że na projekt mam przynajmniej parę tygodni, potem ekipa ma też przynajmniej parę tygodni na wykonanie tego. A tutaj się okazało, że rzeczywiście to jest te pięć dni! Wtedy rzeczywiście byłem przez chwilę przerażony tym, jak to wszystko wyjdzie — powiedział.

Redakcja poleca
Gwiazdy zwolnione z TVP
8 Zobacz galerię
fot. Mateusz Grochocki/East News, VIPHOTO/East News, VIPHOTO/East News