Obserwuj w Google News

Nastoletnia Anna Mucha zapytana o bieliznę. „Ta rozmowa mnie przeczołgała”

3 min. czytania
21.09.2023 08:55

Anna Mucha powróciła do kontrowersyjnego wywiadu sprzed lat. Jako nastolatka wystąpiła w talk-show Wojciecha Jagielskiego, który zadał jej intymne pytanie. Po 25 latach aktorka ujawniła prawdę o dramacie, który rozegrał się na planie programu.

Nastoletnia Anna Mucha zapytana o bieliznę. „Ta rozmowa mnie przeczołgała”
fot. Artur Zawadzki/East News, RTL7 (Wieczór z wampirem)

Anna Mucha niedawno musiała pogodzić się z utratą pracy na planie popularnej produkcji. Teraz została wywołana do tablicy przez Julię Oleś, która opublikowała na Instagramie fragment archiwalnego wywiadu aktorki z Wojciechem Jagielskim. „Najgorszy wywiad lat 90.?” - podpisała nagranie blogerka. Co tak ją oburzyło? 25 lat temu nie byliśmy świadomi szkodliwości pewnych wzorców i zachowań. Kobiety o wiele częściej były narażone na seksistowskie ataki, a nie potrafiąc się bronić, były zmuszane odpowiadać na nierzadko niekomfortowe pytania. Nie inaczej było w przypadku Anny Muchy, która została wciągnięta w dyskusję na temat jej bielizny.

Wojciech Jagielski zapytał Annę Muchę o bieliznę. Oburzający wywiad sprzed 25 lat

W 1998 roku 18-letnia Anna Mucha została zaproszona do programu „Wieczór z wampirem” Wojciecha Jagielskiego. Już na samym początku rozmowy dziennikarz stwierdził, że po aktorce „widać”, że jest już pełnoletnia. W pewnym momencie zapytał gwiazdę o to, jaką ma dzisiaj na sobie bieliznę. - Oprócz okularów wiem, że masz zakrętkę na punkcie bielizny (...) Jaką masz na sobie? - wypalił bez cienia żenady. Wówczas Anna Mucha ujawniła, że swego czasu Wojciech Jagielski opowiadał jej o Renacie Dancewicz, której miał sprezentować biustonosz lub majtki. Młoda aktorka miała otrzymać podobną propozycję

Wywiad podążał w bardzo dziwnym kierunku. Ciekawe, czy prowadzący pokusiłby się o podobną wymianę zdań, gdyby siedział naprzeciwko niego inny mężczyzna. Oburzona rozmową była Julia Oleś. Była partnerka Kamila Durczoka zorganizowała z Anną Muchą live’a na Instagramie i wyraziła swoje zdanie na temat wywiadu sprzed lat. - Patrzyłam na twoją reakcję. To było dla mnie uderzające. Ja, pracując ze starszymi od siebie mężczyznami, na tego typu komentarze też reagowałam śmiechem, udawałam, że mam nad tym kontrolę, ale to nie jest możliwe, żeby mieć kontrolę. Jesteś na sytuacji przegranej - mówiła.

Anna Mucha źle wspomina wywiad z Wojciechem Jagielskim. „Straciłam poczucie kontroli”

Anna Mucha postanowiła zdradzić kulisy rozmowy z Wojciechem Jagielskim. - Jestem z przeciętnej polskiej rodziny, z dobrego domu, gdzie byłam wychowywana na grzeczne dziecko. Charakterne, ale grzeczne. W sytuacji, gdy ktoś mi zadaje pytanie, staram się na nie odpowiedzieć. Najlepiej jak potrafię. Miałam poczucie, że mam szanować swojego rozmówcę. Wyglądałam podczas tego wywiadu jak pensjonarka, mam długą sukienkę, rajstopy, zero dekoltu, minimalny makijaż. Idę tam i nie jestem przygotowana ani na telewizję, ani na to, jakie były media. Nagle zaczęły się pojawiać pytania intymne, ale nie chciałabym, żeby ta rozmowa była traktowana tylko przez pryzmat tych pytań - wspominała.

Redakcja poleca

- Wywiad we fragmentach jest bulwersujący. (...) To był wywiad, kiedy ja miałam zaledwie 18 lat. (...) Ewidentnie świat wyglądał wtedy zupełnie inaczej. To była inna telewizja i inaczej się prowadziło rozmowy (...) Dobrze odczytałaś zakłopotanie, które maskowałam śmiechem i nonszalancją. To też nie jest tak, że ja czuję się ofiarą. Nie mam poczucia, że ta sytuacja zdefiniowała mnie. Podczas wywiadu dostałam kilka strzałów, przez które straciłam poczucie świadomości. (...) Nagle pojawiają się pytania o bieliznę osobistą, wtedy mnie zatkało. To był moment, w którym straciłam kontrolę - wyznała.

Oglądaj

W dalszej części rozmowy aktorka wyraziła zadowolenie, że obecnie sytuacja kobiet w mediach nieco się poprawiła. - Cieszę się, że przez tyle lat kobiety wywalczyły sobie pewnego rodzaju szacunek w przestrzeni publicznej, żeby tego typu pytań nie zadawać albo żeby się buntować i zareagować, gdy coś takiego słyszymy. (…) Ta rozmowa mnie przeczołgała, zrównała z ziemią, ale mnie zbudowała. Pomyślałam, że następnym razem przyjdę przygotowana i nie dam przestrzeni do tego, żeby mnie ktoś tak zaskoczył. (…) Fajnie by było, gdyby Wojtek zadzwonił i powiedział: „sorry, ta rozmowa była nie na miejscu”. Ale mi na tym nie zależy - podsumowała Mucha.

Nie przegap
Polskie gwiazdy, które były w polityce
9 Zobacz galerię
fot. Paweł Wodzyński/EAST NEWS, Krzysztof Kaniewski/REPORTER/EAST NEWS, ADAM JANKOWSKI/REPORTER/EAST NEWS, Jacek DomińskiI/REPORTER/EAST NEWS