Monika Olejnik zwróciła się o pomoc do widzów: "Nie dam się zastraszyć" [WIDEO]
Monika Olejnik zwróciła się z prośbą do swoich fanów. Wszystko z powodu prawomocnego wyroku w sprawie z TVP. Zarządzenie sądu nadal nie zostało spełnione.
Monika Olejnik wygrała w sądzie z TVP. Mimo wyraźnego wyroku, który się uprawomocnił, Telewizja Polska najwyraźniej nie zamierza wypełnić części swojej kary.
Monika Olejnik apeluje do fanów
Olejnik to dziennikarka słynąca ze swojego ciętego języka i natychmiastowej reakcji, na słowa polityków. Nic więc dziwnego, że naraziła się partii rządzącej. W jednym z programów TVP oczerniono Olejnik, która złożyła sprawę do sądu.
Sprawa została wygrana wiele miesięcy temu, a wyrok się uprawomocnił. Olejnik nadal jednak czeka na wykonanie polecenia sądu ze strony TVP. Zamieściła na Instagramie post, w którym zwraca się do swoich fanów z nietypową prośbą.
Do zilustrowania problemu wykorzystała fragment swojego udziału w wyzwaniu rapowym #hot16challenge2. - Kara 5000 zł dziennie? Czekam, aż TVP mnie przeprosi! - zaczęła Olejnik. - Ostatnio Sąd zobowiązał TVP do wykonania wyroku w zakresie publikacji przeprosin w terminie 14 dni i zagroził nakazaniem zapłaty 5000 zł za każdy dzień zwłoki! Postanowienie jest wykonalne, ale nie jest prawomocne. Jeśli zauważycie, jak mnie przepraszają proszę o wiadomość - apeluje dziennikarka.
- Przypomnę, że w tej sprawie zapadł prawomocny wyrok. Dlatego mój pełnomocnik wystąpił do Sądu o nakazanie publicznemu nadawcy publikacji przeprosin! - informuje gwiazda TVN. - TVP S.A. do dnia dzisiejszego, pomimo wystosowanego do niej wezwania, nie wykonała wyroku Sądu Apelacyjnego z 15 lutego 2023 roku w ZAKRESIE PUBLIKACJI PRZEPROSIN! Wyrok Sądu Apelacyjnego podtrzymuje wcześniej zapadły wyrok Sądu Okręgowego. W związku z powyższym w maju 2023 roku skierowany został do sądu wniosek o wszczęcie egzekucji czynności niezastępowalnej. Jego celem jest doprowadzenie do publikacji przez TVP S.A. przeprosin względem mojej osoby zgodnie z wyrokiem Sądu Apelacyjnego oraz zamieszczenia stosownych oświadczeń przed zmanipulowanymi audycjami telewizji publicznej! Telewizja rządowa, zamiast mnie przeprosić, w dalszym ciągu zamieszcza manipulacje, które mogą wywołać agresję wobec mojej osoby. Powtórzę po raz kolejny - nie dam się zastraszyć…!!! - tłumaczy Olejnik.
Monika Olejnik kontra TVP: co było powodem sprawy sądowej?
Przypominamy, że powyższy wpis dotyczy wyroku z 15 lutego 2023 roku. Olejnik zaskarżyła TVP za fragment jednego z programów, w którym zasugerowano, że kamienica, w której mieszka dziennikarka ma związek z nielegalną reprywatyzacją. Sąd potwierdził, że tego typu informacje nie są zgodne z prawdą, tym samym przychylając się na korzyść Olejnik.
Sąd Apelacyjny podkreślił w swoim orzeczeniu, że pracownicy TVP nie spełniają i narażają standardy pracy dziennikarskiej. Nałożył więc na TVP karę w postaci przeprosin Olejnik - dwukrotnie w głównych wydaniach "Wiadomości" i czterokrotnie na antenie TVP Info. Oprócz tego nałożono na TVP datki na Caritas i Fundację TVN. Ta ostatnia forma zadośćuczynienia została spełniona. Olejnik jednak do tej pory nie otrzymała przeprosin ze strony rządowej telewizji.
- Monika Olejnik zaliczyła wpadkę przed kamerami. Gość poprawił gwiazdę TVN
- Monika Olejnik popłakała się na wizji. Nie wytrzymała po tych słowach zaproszonej Ukrainki [WIDEO]
- Monika Olejnik w żałobie. Nie żyje jej mama
Gwiazdy w polityce. Byli u władzy, ale ich kariery to kompletna porażka
Tu się dzieje
