Meghan Markle chce wydać swoje pamiętniki. Pałac się po tym nie pozbiera
Pałac Buckingham ledwo co zdążył zapomnieć (albo i nie) o książce księcia Harrego i jego wyznaniach o odmrożonym penisie, a tu na horyzoncie maluje się kolejne dzieło literackie w wykonaniu zbuntowanego członka rodziny królewskiej. Potwierdzają się plotki o tym, że Meghan Markle chce powtórzyć wydawniczy sukces męża.
W styczniu tego roku ukazała się książka księcia Harrego zatytułowana „Spare” („Ten drugi” - przyp. red.). Młodszy syn króla Karola III „rozprawił” się w niej ze wszelkimi bolączkami, które zostały wywołane wychowaniem w będącej na świeczniku rodzinie królewskiej. Jak się można domyślić, nie wystawił swojemu rodowi najlepszej laurki. Podczas gdy pałac dwoił się i troił, jakby tu najlepiej zareagować (albo i nie) na kontrowersyjne wydawnictwo, księżna Meghan miała pracować nad swoim dziełem.
Zobacz też: Meghan Markle planuje wejść w biznes z „mafią”? Urabia ich od dawna
Meghan Markle wydaje książkę?
Branża show-biznesowa od dawna plotkuje o tym, że Meghan chce wydać książkę o swoich przeżyciach z Pałacu Buckingham. W końcu były już długie wywiady, był też serial na Netflixie, dlatego nikt nie wierzy już w to, że księżna ma cokolwiek do ukrycia. W styczniu minie rok, od kiedy swoimi literackimi popisami pochwalił się jej mąż Harry, więc teraz jest idealny czas na to, by dopracowała swoją część wyznań.
Tak przynajmniej twierdzą reporterzy „Daily Mail”, którzy dotarli do informacji o tym, że Markle spisuje swoje pamiętniki. Rewelacje te potwierdził ekspert od królewskich plotek Tom Bower.
- Z moich informacji wynika, że pisze swoje wspomnienia – wyznał w rozmowie z tabloidem.
Meghan i Harry rozpaczliwie szukają zarobku
Od miesięcy prasa rozpisuje się na temat rzekomo kruchej sytuacji finansowej Harrego i Meghan. Po rozstaniu z pałacem małżonkowie zostali odcięci od królewskiego skarbca, choć ich oczekiwania wobec standardu życia wciąż pozostały na tym samym poziomie. Mimo braku jako takiej stałej pracy, zakochani osiedlili się w jednej z najdroższych w USA osad – Montecito.
Samo utrzymanie posiadłości z 9 sypialniami, 16 łazienkami, salą teatralną czy kortem tenisowym kosztuje krocie. Nic dziwnego, że po aferach z traceniem kolejnych kontraktów pojawiły się plotki o tym, że Meghan i Harry mają problemy z dotrwaniem „do pierwszego”.
- Harry zarabia miliony za nic? Szokujące słowa pracowników księcia. "Czarny PR"
- Harry i Meghan mają problemy finansowe. Muszą sprzedać dom?
- Meghan i Harry znowu uderzą w rodzinę królewską? Znaleźli sprytny sposób na atak
Rozwody, zdrady i bolesna śmierć. Oto najgorsze momenty z życia Elżbiety II [GALERIA]
Tu się dzieje
