Obserwuj w Google News

Marcin Prokop zwolniony z "Mam talent!"? Od razu wydał oświadczenie

2 min. czytania
15.07.2023 16:47

Marcin Prokop, Małgorzata Foremniak, Jan Kliment i Michał Kempa mają zostać zwolnieni z "Mam talent!" - do takich informacji dotarł jeden z tabloidów, co zelektryzowało widzów stacji. Byłyby to kolejne tak spore zwolnienia zaraz po pożegnaniu się z pięciorgiem prowadzących "Dzień dobry TVN". Marcin Prokop odniósł się do tych doniesień - czy jest się o co martwić? Jego wypowiedź jest jednoznaczna.

Marcin Prokop komentuje zwolnienie z "Mam talent!"
fot. Michal Zebrowski/Dzien Dobry TVN/East News

Małgorzata Foremniak związana jest z "Mam talent!" od samego początku, czyli od 2008 roku. "Super Express" pisał, że aktorka dzięki programowi mogła liczyć na stały dochód, ale jest optymistką i sobie poradzi. W gronie osób "na wylocie" miał się też znaleźć Marcin Prokop - on również występuje w show od 2008 roku i pełni rolę gospodarza. Informator wyżej wspomnianego tabloidu przekazał, że prezenter "Dzień dobry TVN" jest "spragniony pracy", ale przez utratę zajęcia mogą spaść jego stawki za prowadzenie eventów. Teraz Prokop wyjawia, jaka jest prawda, a doniesienia można co najwyżej wsadzić między bajki.

Zobacz także:  „Dzień Dobry TVN”. Prokop dostał burę od Woźniak-Starak. Za co mu się oberwało?

Marcin Prokop komentuje zwolnienie z "Mam talent!"

"Super Express" przekazywał, że z grona jurorskiego - zdaniem szefowej TVN, Lidii Kazen - jedynie Agnieszka Chylińska przyciąga widzów oraz budzi największe emocje. Jednak wiele osób nie wyobraża sobie "Mam talent!" bez Marcina Prokopa, jego profesjonalizmu i żartów. Prezenter postanowił odnieść się do krążących plotek. Wygląda na to, że możemy być spokojni.

- Wystarczyło, że na chwilę zniknąłem z Polski, a "Super Express" zdążył mnie już wyrzucić z "Mam talent!", "Pomponik" wystawił mi walizki za drzwi, pozostawiając w pieleszach zaskoczoną żonę i wysłał na Bałkany, zamiast do USA, [...] a to zaledwie parę publikacji z brzegu, które podsyłają mi niestrudzeni followersi, wzbudzając tym wiele radości - kpił Marcin Prokop we wpisie na Facebooku.

- Kochane media plotkarskie, których dziennikarską sztukę niezmiernie podziwiam, choćby za to, że potraficie obrócić zes*anie się muchy owocówki w sadzie pod Wiązowną w krwawy armagedon - ja rozumiem, że czasami, kiedy u Caroline Derpienski lub byłej dziewczyny Jakuba Rzeźniczaka niewiele się dzieje, musicie się pożywić szołbiznesowym planktonem w rodzaju mojej osoby, ale - na Trygława i Swaroga - jak chcecie wiedzieć, co słychać, to zadzwońcie. Z serca błogosławię - kontynuował prezenter.

Redakcja poleca

Wiele wskazuje na to, że "informatorzy" najwidoczniej się mylili, co tylko rozbawiło Marcina Prokopa. Nie od dziś wiemy, że w przypadku gwiazd telewizji pójście na urlop wiąże się z doniesieniami o zwolnieniach czy zniknięciu na dłużej z danego programu.

Galeria
9 Zobacz galerię
fot. EAST NEWS